"Moja praca to mój front". Psycholog o pomocy uchodźcom [POSŁUCHAJ REPORTAŻU]
2022-05-05, 18:05 | aktualizacja 2022-05-06, 09:05
– Wojna zmienia wszystko. Wspomnienia, rysunki w głowie, mapy świata. I w tej mapie trzeba zrobić kompas, obrać kierunek, gdzie rodzina ma razem dalej iść… – opowiada Aleksander Tereszczenko, psycholog, wykładowca Uniwersytetu Kardynała Stefana Wyszyńskiego w Warszawie. Każdego dnia przeprowadza wiele rozmów z Ukraińcami uciekającymi ze swojej ojczyzny. Pomaga im w adaptacji do nowego życia w Polsce: życia pełnego zmian oraz niewiadomych.
Jak mówi, bez tych rozmów byliby oni jeszcze bardziej zagubieni. Sytuację uchodźców, którzy nagle znaleźli się w całkiem nowym środowisku, czasem gościnnie w czyimś domu, porównuje do kierowcy miejskiego autobusu. Jeśli będzie słuchał rad pasażerów, jak szybko ma jechać i gdzie się zatrzymać, to bardzo szybko oszaleje, dlatego żeby dobrze wykonywać swoją pracę, musi trzymać się rozkładu. Podobnie ci, którzy znaleźli w Polsce schronienie, potrzebują zaplanować swoje kolejne kroki.
Posłuchaj
Pochodzi z Odessy – trzeciego pod względem wielkości miasta na Ukrainie. Tam pracował jako zastępca dyrektora największego prywatnego centrum medycznego w regionie. Szkolił personel medyczny w zakresie relacji z klientami. W Polsce mieszka z rodziną od siedmiu lat. Założył Centrum Skutecznej Komunikacji w Ząbkach pod Warszawą.
Od rozmów o interesach do pomocy uchodźcom
Od wybuchu wojny na Ukrainie, 24 lutego, do Polski przyjechało już ponad 3 mln uchodźców. Jak radzą sobie oni ze stresem? Jedni modlą się, inni godzinami spacerują. Niektórzy sięgają po używki. Psycholog pomaga przyjezdnym w pokonywaniu codziennych problemów, takich jak: znalezienie pracy, nauka języka polskiego czy wysłanie dzieci do szkoły.
Czytaj także:
- "Dom podaj dalej". Pomoc mimo niełatwej historii [POSŁUCHAJ REPORTAŻU]
- Reportaż "Moje serce jest tam". Rozdzieleni wojną [POSŁUCHAJ]
- Warszawski biurowiec zmienił się w ukraińską szkołę [POSŁUCHAJ]
Do Centrum Skutecznej Komunikacji niemal każdego dnia zgłaszają się kolejni uchodźcy. Tereszczenko spędza w pracy często 12 godzin dziennie. To duże obciążenie dla jego bliskich, m.in. żony Andżeliki. – Jestem po stronie światła, prawdy i pokoju. Nienawidzę wojny, nienawidzę śmierci, agresorów, którzy napadli na państwo… – mówi bohater reportażu. – Uważam, że jestem żołnierzem tego wojska, tej walki. Moja praca to mój front... – kończy.
***
Tytuł reportażu: "Sztuka pomocy/Mój front"
Autor reportażu: Antoni Rokicki
Data emisji: 5.05.2022
Godzina emisji: 18.41