Warszawski biurowiec zmienił się w ukraińską szkołę [POSŁUCHAJ]
2022-04-28, 18:04 | aktualizacja 2022-04-29, 13:04
W jednym z biurowców na warszawskim Służewcu trwają ostatnie przygotowania przed otwarciem szkoły, w której dzieci z Ukrainy będą mogły ukończyć swoje klasy według ukraińskiego programu nauczania. Placówka będzie miała 11 klas, w których będzie mogło się uczyć 120 dzieci. To oddolna inicjatywa – miejsca użyczył nieodpłatnie właściciel biurowca.
"Otwieramy szkoły" dla dzieci z Ukrainy
Ulica Postępu w Warszawie to część tak zwanego Mordoru – swoistej dzielnicy biurowców wynajmowanych przez korporacje. W jednym z tych biurowców już niebawem zostanie otwarta szkoła dla ukraińskich dzieci. Placówka będzie jedną z filii ukraińskiej szkoły Materynka, która od trzech lat działa w stolicy pod patronatem ambasady Ukrainy.
Pomysłodawczynią projektu jest Magda Garncarek, inicjatorka akcji "Otwieramy szkoły". Pierwotnie w jej ramach miała zajmować się unowocześnianiem polskich szkół publicznych tak, by były bardziej przyjazne uczniom. Jej plany zmieniły się 24 lutego, w dniu wybuchu wojny na Ukrainie.
– Wybuchła wojna i zmieniliśmy priorytety. Szybko uświadomiliśmy sobie, że przyjedzie tu bardzo dużo dzieci, więc potrzebujemy dla nich miejsca, żeby mogły tu w miarę normalnie funkcjonować. Pierwszym pomysłem były biurowce, które w czasie pandemii lekko opustoszały. Jeden z właścicieli powiedział, że bardzo chętnie udostępni swoją przestrzeń – opowiada Magda Garncarek.
- Jak zmieni się polska szkoła pod wpływem wojny na Ukrainie?;
- Nauczanie języka polskiego a uczniowie z Ukrainy;
- Ilu uczniów z Ukrainy jest w polskich szkołach? Szef MEiN: liczba przyrasta o 10 tys. dziennie.
1200 metrów kwadratowych przyjaznej przestrzeni
W nowej szkole, oprócz klas, są już m.in. pokoje dla nauczycieli i psychologów oraz świetlica z piłkarzykami i rowerkami stacjonarnymi (które wynagradzają brak hali sportowej). Jedną ze ścian zdobi duży, kolorowy mural. Adaptacją przestrzeni o powierzchni 1200 metrów kwadratowych zajęła się pracownia architektoniczna, oczywiście za darmo. Pomagają im wolontariusze. Cel jest jeden: umożliwienie dzieciom kontynuacji nauki według systemu ukraińskiego.
– Nauczycielami będą osoby z Ukrainy, które przyjechały po wybuchu wojny do Polski, ale również nauczyciele ukraińscy, którzy pracują w istniejącej od kilku lat szkole Materynka. Możliwość kontynuacji nauki dla dzieci ukraińskich w systemie ukraińskim jest bardzo ważna, szczególnie dla starszych roczników. Dla nich niemożliwe jest podejście do polskich egzaminów, co oznacza, że będą miały problemy z dostaniem się do liceów – zwraca uwagę pomysłodawczyni projektu.
Ukraińska szkoła na warszawskim Mokotowie ma zostać otwarta jeszcze w kwietniu. – Robimy wszystko, żeby dotrzymać początkowo deklarowanego terminu. Wszystko robimy w ekspresowym tempie, bo takie adaptacje przestrzeni trwają miesiącami, a nie tygodniami. Mam nadzieje, że się uda. Jeżeli zaliczymy poślizg, to dosłownie kilkudniowy i zahaczymy o początek maja – zapowiada Magda Garncarek.
Posłuchaj
***
Tytuł reportażu: "Szkoła"
Autorka reportażu: Grażyna Wielowieyska
Data emisji: 28.04.2022
Godzina emisji: 18.41
kr