Trójka|Ona, on i pewien bardzo wyjątkowy gość
Piotr Sołoducha: Jesteśmy mocno związani z Ukrainą
2022-04-10, 15:04 | aktualizacja 2022-04-17, 17:04
Piotr Sołoducha to muzyk, wokalista, akordeonista, lider i współzałożyciel grupy Enej. W rozmowie z Kasią Ciepielewską i Łukaszem Sobolewskim opowiedział o swoich sięgających Ukrainy korzeniach oraz o odczuciach w związku z trwającą agresją Rosji.
- Korzenie członków zespołu Enej sięgają Ukrainy. Trwająca wojna jest dla nich szczególnie trudna, głównie ze względu na obawy o bliskich, którzy zostali w ojczyźnie.
- Piotr Sołoducha opowiedział o emocjach towarzyszących zespołowi oraz próbach niesienia pomocy tym, którzy jej potrzebują.
- Jak dodaje muzyk: "Mam nadzieję, że to wszystko szybko się zakończy, a naród ukraiński, który wykazuje taką wolę walki o niepodległość, wkrótce zwycięży".
"Jesteśmy mocno związani z Ukrainą"
Piotr Sołoducha, podobnie jak część muzyków z grupy Enej, jest mocno związany z Ukrainą. – Słuchacze wiedzą, że część zespołu Enej, w tym również ja, ma korzenie ukraińskie. Nasza rodzina tam jest ogromna. Tę dramatyczną sytuację, która ma teraz miejsce, odbieramy więc wyjątkowo mocno i osobiście. Jestem pewien, że każdy, kto obudził się 24 lutego i przeczytał te wszystkie informacje, nie był w stanie uwierzyć, że to się dzieje, że dochodzi do realnej wojny – podkreślił w audycji "Ona, on i pewien bardzo wyjątkowy gość". – Po tylu dniach niewiele się zmienia. Mamy wielu przyjaciół na Ukrainie. Wszyscy, których znam i którzy tam mieszkają, nie wierzyli, że pogłoski o planowanym ataku mogą być prawdziwe – powiedział muzyk.
Na Ukrainie urodzili się dziadkowie Piotra Sołoducha, mieszka tam też, w większości w okolicach Lwowa, cała rodzina basisty Mirosława "Mynia" Ortyńskiego. Ten ostatni przyjechał do Polski z rodzicami w wieku trzech lat.
Posłuchaj
Chętni, by pomóc
Muzycy chętnie oferują swoją pomoc potrzebujących schronienia. Część ich rodzin nie zdecydowała się jednak przyjechać do Polski. – Nie wszyscy chcą przyjechać do nas, do Olsztyna. Trzeba to zrozumieć. Wiadomo, mężczyźni nie mogą wyjechać. Moja siostra ze łzami w oczach powiedziała, że nie zostawi męża. To był moment, w którym w słuchawce telefonu zapadła głucha cisza. Słychać było jedynie pociąganie nosem i łzy. Trudno się o tym mówi. To przykre, że dożyliśmy takich czasów. Mam jednak nadzieję, że to wszystko szybko się zakończy, a naród ukraiński, który wykazuje taką wolę walki o niepodległość, wkrótce zwycięży – podkreślił Piotr Sołoducha w audycji "Ona, on i pewien bardzo wyjątkowy gość".
Posłuchaj
Czytaj także:
Nadzieja na zwycięstwo
Muzyk opowiedział również, że wraz z zespołem wielokrotnie bywał granicy. – Sytuacja do teraz nie rozwiązała się w żaden sposób. Nadal jesteśmy w kontakcie z naszymi rodzinami. Część mieszka w obrębie Lwowa, gdzie udało się już powrócić do normalnego życia. Ludzie chodzą do pracy i żartują, że nauczyli się już pracować, a na sygnał schodzić do schronu niczym na przerwę kawową. Wielu prezentuje czarny humor i próbuje sobie radzić – dodał w Trójce.
Enej - Bilia Topoli || Solidarni z Ukrainą 🇺🇦🇵🇱 / Bądźmy Razem. TVP
***
Tytuł audycji: Ona, on i pewien bardzo wyjątkowy gość
Prowadzący: Katarzyna Ciepielewska i Łukasz Sobolewski
Gość: Piotr Sołoducha (muzyk, wokalista, akordeonista, lider i współzałożyciel grupy Enej)
Data emisji: 10.04.2022
Godziny emisji: 12.08, 13.08
zch