st. szer. Bartosz Opania - batalion lekkiej piechoty w Grójcu, w służbie w WOT od 2018 roku.
— Terytorialsi - Zawsze gotowi, zawsze blisko! (@terytorialsi) February 26, 2022
Można? Można! 😉
Zapraszamy w nasze szeregi!
👉https://t.co/PfhbkD78o1#Terytorialsi pic.twitter.com/dAT9EB5cM8
Bartosz Opania, aktor i żołnierz WOT: to czas sprawdzianu
2022-03-12, 12:03 | aktualizacja 2022-03-13, 09:03
– Ten koszmarny czas, w którym żeśmy się znaleźli, w którym znaleźli się Ukraińcy, jest takim sprawdzianem dla nas, dla naszego społeczeństwa i wydaje mi się, że dajemy radę. To sprawdzian, jak możemy pokonać nasze podziały, prywatne wojenki i działać razem. Tak się dzieje, współpracujemy z różnymi organizacjami, które kiedyś wyśmiewały WOT i wojsko w ogóle – przyznaje aktor, który jest również żołnierzem WOT.
Do armii, do Wojsk Obrony Terytorialnej zapisać się może każdy. Bartosz Opania zdecydował się na ten krok w 2014 roku, po agresji Rosji na Ukrainę i Krym. – Postanowiłem coś zrobić, żeby mieć realny wpływ na nasze bezpieczeństwo, moje bezpieczeństwo – przyznaje aktor Bartosz Opania. Jak zwraca uwagę, jest ogromnie istotne, żeby struktury swojego rodzaju "armii krajowej" tworzyć w czasach pokoju, a nie w czasie wojny, bo jest to po prostu o wiele łatwiejsze. – Zauważyłem, jak Ukraińcy tworzyli swoją obronę terytorialną po Majdanie, już było trochę za późno. Oczywiście oni okrzepli w walce. Są wspaniali, naprawdę wiele potrafią – podkreśla.
Pierwszy sprawdzian, kolejne wyzwania
Pierwszym momentem zaangażowania wojsk WOT na dużą skalę był czas pandemii COVID-19. – Żołnierze pracowali na oddziałach covidowych. Wspomagali lekarzy, pielęgniarki, personel medyczny. Ułatwialiśmy też pracę biurokratyczną. Wydaje mi się, że sprawdziliśmy się – ocenia gość "Trzech gramów Redbada".
– Główne nasze zadanie to jest chronienie społeczności lokalnych. To jest bardzo szerokie pojęcie, bo to jest nie tylko obrona przed wrogiem, ale też działanie antykryzysowe. W tej chwili tez działamy na rzecz uchodźców z Ukrainy – wyjaśnia aktor.
»» ROSYJSKA INWAZJA NA UKRAINĘ – zobacz serwis specjalny ««
Aktor przyznaje, że początkowo ludzie z różnych środowisk, także aktorskiego, postrzegali WOT jako pewną sprawę polityczną, co sprawiło, że spotkał się z falą hejtu. Wiele osób z aktorskiego środowiska dziwiło się bardzo jego zaangażowaniu, postrzegając to trochę jako swoistą zabawę dla dużych chłopców. Choć, jak przyznaje, kontakty z nim jako aktorem w wojsku też dla wielu osób były wyzwaniem.
- Plakaty zaangażowane, czyli kultura też pomaga Ukrainie
- Kino a wojna na Ukrainie. Którzy filmowcy popierają Putina?
- Obraz Wilhelma Sasnala na aukcji. "Rzeczywistość oddziałuje na sztukę"
W rozmowie dwóch ludzi kultury nie mogło oczywiście zabraknąć odniesień do sztuki, teatru i jego znaczenia, szczególnie w tak trudnym czasie. – Przeżywamy historie, których inaczej byśmy nie przeżyli. Możemy zmierzyć się z sytuacjami, które, mam nadzieję, nigdy się nie wydarzą – przyznaje Bartosz Opania, dodając, że jednocześnie całkowicie odrzuca publicystyczne zaangażowanie teatru.
Posłuchaj
***
Tytuł audycji: Trzy gramy Redbada
Prowadzi: Redbad Klynstra-Komarnicki
Goście: Bartosz Opania (aktor)
Data emisji: 12.03.2022
Godzina emisji: 12.06
gs