Tadeusz Gajcy. "Poeta arcydzielny"

  • Facebook
  • Twitter
  • Wykop
  • Mail
Tadeusz Gajcy. "Poeta arcydzielny"
Tadeusz GajcyFoto: Polona

Przed kilkoma dniami, 8 lutego, obchodziliśmy setną rocznicę urodzin Tadeusza Gajcego – jednego z najlepiej zapowiadających się polskich poetów pokolenia Kolumbów. Przed śmiercią w Powstaniu Warszawskim zdążył opublikować zaledwie dwa tomiki wierszy, które jednak zapewniły mu miejsce w historii literatury. Jego zasługom dla polskiej niepodległości i kultury poświęcamy to wydanie "Klubu Trójki".

Tadeusz Gajcy wywodził się z rodziny robotniczej, jego ojciec był ślusarzem na kolei, matka – położną. Przyszły poeta uczęszczał do Gimnazjum oo. Marianów, znanej na Bielanach szkoły średniej. Jego kolegą ze szkolnej ławy był Wojciech Jaruzelski. We wrześniu 1939 roku Gajcy usiłował zaciągnąć się do wojska, ale go nie przyjęto – był za młody. Jako junak Przysposobienia Wojskowego wyruszył na Wschód, by walczyć, dotarł aż do Włodawy; do Warszawy wrócił już po kapitulacji miasta.

"Jeden z najważniejszych twórców polskiej liryki XX wieku". Zapert o Tadeuszu Gajcym >>>

Czasy okupacji

czasie okupacji Gajcy kontynuował naukę w ośrodku oo. Marianów, którzy w legalnej Miejskiej Szkole Drogowej prowadzili tajne liceum. Po zdaniu matury wiosną 1941 roku na kompletach dostał się na polonistykę tajnego Uniwersytetu Warszawskiego, gdzie zetknął się ze Zdzisławem Stroińskim - poetą, studentem prawa. Stroiński wprowadził Gajcego do konspiracyjnej organizacji Konfederacja Narodu, założonej z inicjatywy działaczy Obozu Narodowo-Radykalnego Falanga. W 1942 roku na konkursie podziemnego miesięcznika "Sztuka i Naród", redagowanego przez młodych polonistów Wacława Bojarskiego i Andrzeja Trzebińskiego, Gajcy zdobył III nagrodę za wiersz "Wczorajszemu". Od tego momentu razem ze Zdzisławem Stroińskim wszedł w skład grupy literackiej "Sztuka i Naród", związanej z czasopismem podziemnym pod tym samym tytułem.

"Poeta największych nadziei"  słuchowisko na stulecie urodzin Tadeusza Gajcego [POSŁUCHAJ] >>>

Pisanie zamiast konfekcji

Debiutancki tomik Gajcego – "Widma" – ukazał się w podziemnym wydawnictwie Biblioteka SiN-u w maju 1943 roku. Jesienią tego samego roku poeta zrezygnował z pracy (był magazynierem w firmie konfekcyjnej) i poświęcił się pisaniu, w efekcie zaniedbał studia. W październiku ukończył poemat "Misterium niedzielne", w maju 1944 roku ukazał się drugi tom jego wierszy – "Grom powszedni". Nakład wynosił 500 egzemplarzy. Gajcy pisywał także opowiadania, piosenki partyzanckie.

Upamiętnienie Tadeusza Gajcego w 100. rocznicę urodzin. Sejm przyjął uchwałę >>>

Walka w "Chmurach"

Od 1 sierpnia 1944 roku Gajcy, pod pseudonimem Topór, walczył w Powstaniu Warszawskim na Starym Mieście w drużynie szturmowo-wypadowej "Chmury" (pseudonim Zdzisława Stroińskiego). Ostatni zachowany wiersz poety odnosi się do wybuchu zdobytego przez powstańców niemieckiego transportera min, do którego doszło 13 sierpnia przy ul. Jana Kilińskiego. Zginęło ponad 300 osób.

Gajcy zginął 16 sierpnia razem ze Stroińskim w wysadzonej przez Niemców placówce przy ul. Przejazd 1/3. Ciało poety zostało ekshumowane przez rodzinę wiosną 1946 roku i spoczęło na Powązkach Wojskowych. 

Posłuchaj

49:41
Tadeusz Gajcy – życie i twórczość (Klub Trójki)
+
Dodaj do playlisty
+

 

Poeta wspaniały

 Gdy wpadły mi w ręce jego wiersze, zrozumiałam, że był on poetą wspaniałym  mówi w Trójce Hanna Etemadi, reżyserka, autorka m.in. filmów o Tadeuszu Gajcym, i dodaje, że "Gajcy był poetą przemilczanym, wyklętym". Opowiada też o kulisach spotkania z jego bratem Mieczysławem, który początkowo niechętnie podchodził do pomysłu filmu o Tadeuszu, ale ostatecznie, dzięki żonie, dał się przekonać i pomiędzy rodziną poety a reżyserką nawiązała się przyjaźń, która trwa do dziś.     

Nowocześniejszy niż Baczyński

 Tadeusz Gajcy to poeta arcydzielny, równorzędny z Krzysztofem Kamilem Baczyńskim. Choć trzeba przyznać, że Baczyński reprezentuje nurt poezji dostojnej, a Gajcy jest bardziej nowoczesny. Byłoby mi bardzo trudno wyróżnić jednego z nich. Darzę ich równym uczuciem, ale jest mi niezwykle przykro, że Gajcy został odsunięty na margines, a o Baczyńskim powstało mnóstwo opracowań  podkreśla Maria Dorota Pieńkowska, polonistka, kustosz Muzeum Literatury im. Adama Mickiewicza w Warszawie, twórczyni wystawy poświęconej m.in. Tadeuszowi Gajcemu.

Świetny publicysta

Gajcego trzeba cenić za wszystko. Szczególnie za poezję, choć był też świetnym publicystą. Trzeba pamiętać, ile miał lat, kiedy to wszystko pisał, i o sytuacji, w jakiej tworzył. Dezawuowanie przez niego poezji dwudziestolecia międzywojennego było oczywiste, to przywilej każdego młodego pokolenia. Czyta się to świetnie, choć nie wiem, czy jego sądy sprawdziły się do końca, tego bym nie powiedział  zaznacza dziennikarz, publicysta i krytyk literacki Krzysztof Masłoń i przekonuje, że "poezja Gajcego przesiąknięta jest śmiercią w większym stopniu niż u jego rówieśników".  

Tadeusz Gajcy - Wczorajszemu / Polska Poezja

***

Tytuł audycji: "Klub Trójki"
Prowadzi: Tomasz Zapert
Data emisji: 14.02.2022
Godzina emisji: 21.09

Polecane