Reklama

reklama

Lipce Reymontowskie. Pamięć o pisarzu kiedyś i dziś [POSŁUCHAJ]

  • Facebook
  • Twitter
  • Wykop
  • Mail
Lipce Reymontowskie. Pamięć o pisarzu kiedyś i dziś [POSŁUCHAJ]
Władysław Reymont (w środku) z żoną na trybunie honorowej, 1925 rokFoto: NAC

We wsi nie żyje już nikt z mieszkańców pamiętających Reymonta, ale zachowały się ich wspomnienia o nim. Zapamiętany został jako ktoś najczęściej widziany z notatnikiem. – Słyszałem nawet taką opowieść, nie wiem, na ile prawdziwą, że potrafił orszak weselny zatrzymać, opuszczając szlaban na torach. Wypuszczał, dopiero kiedy wszystko opisał – dodaje jeden z rozmówców Ewy Michałowskiej. Nie zaskarbiło to pisarzowi sympatii mieszkańców, którzy postrzegali go jako lenia i próżniaka, który nic nie robił, tylko pisał.  

18 stycznia 1902 roku w Tygodniku Ilustrowanym ukazał się pierwszy odcinek powieści "Chłopi". – Zaraz po ukazaniu się powieści "Chłopi" lipczanie mieli trochę pretensji do Reymonta… Jagnę to społeczeństwo postrzegało w odmienny sposób. Później jednak przekształciło się to we wdzięczność pisarzowi, bo Lipce stały się sławną miejscowością i z tego jesteśmy bardzo dumni – przyznaje jeden z mieszkańców wsi. 

W poszukiwaniu śladów Reymonta

Dumę mieszkańcy pielęgnują poprzez kulturę. Zespół folklorystyczny z Lipiec obchodził swoje pięćdziesięciolecie, co stało się pretekstem do otwarcia izby pamięci, która rok później została przekształcona w Muzeum im. Władysława Reymonta, będące oddziałem muzeum okręgowego w Żyrardowie – W budynku głównym mamy stałą wystawę regionalną, etnograficzną, na której pokazujemy dawne stroje, sprzęty domowe, narzędzia rolnicze. Jest też niewielki kącik poświęcony Reymontowi, ponieważ pisarz nie zostawił nam żadnych pamiątek z czasu swojego pobytu w Lipcach. Nie zostawił chyba dlatego, że nie miał co zostawić. Sam wspomina w pamiętniku, że wyjeżdżając z Lipiec, cały swój majątek zmieścił w walizce. Nie miał nawet swoich mebli. Jest oczywiście domek kolejowy, w którym, jak się domniemywa, mieszkał. Reymont, przebywając na tym terenie, zajmował się stanem torów kolejowych na linii warszawsko-wiedeńskiej – opowiada przewodnik Ewy Michałowskiej po muzeum. Stroje i sprzęty, które można tu zobaczyć, są takie same, jak te opisane w nagrodzonej literackim Noblem powieści. 


Posłuchaj

11:14
Kiedyś niechęć, dziś duma. Reymont w pamięci mieszkańców wsi uwiecznionej w "Chłopach" (Reportaż/Trójka)
+
Dodaj do playlisty
+

 

Jedyną pamiątką bezpośrednio związaną z Reymontem, która trafiła do muzeum w latach późniejszych, jest… bryła soli z pięknymi kryształami, którą pisarz otrzymał od górników z Wieliczki na pamiątkę w 1925 roku. 

Czas w Lipcach się nie zatrzymał

Sama wieś wygląda już inaczej niż w czasach powieści. Domy drewniane zostały zastąpione murowanymi. – Turyści, którzy przyjeżdżają do Lipiec, są niepocieszeni, ponieważ wyobrażali sobie, że wjeżdżając do Lipiec, zobaczą strzechy, stodoły i te zagrody – przyznają mieszkańcy, z którymi rozmawiała reportażystka Polskiego Radia. Miejscowość zmieniła się już na tyle, że obecnie niemożliwe byłoby nakręcenie w niej filmu, który powstał w 1973 roku. Zmieniło się także życie mieszkańców, nikt na co dzień nie posługuje się też gwarą. 

W 1932 roku kierownik szkoły powołał do życia zespół folklorystyczny im. Władysława Reymonta potocznie nazywany Weselem Boryny. Taki tytuł ma jego najbardziej rozpoznawany spektakl. Drugim z programów jest "Pierzawka", czyli darcie pierza przed weselem Jagusi na posag. 

Zrozumieć Jagnę

– Staram się zrozumieć, co ta dziewczyna musiała czuć. Trudno ją osądzić. To była młoda dziewiętnastoletnia dziewczyna, niezorientowana w życiu, w świecie, a pchnięta za takiego pięćdziesięcioletniego mężczyznę – opowiada odtwórczyni roli Jagny. Jak mówi, sama nie wyobraża sobie znalezienia się w podobnej sytuacji. Na szczęście dużo się zmieniło w społeczeństwie, nie ma już takiego nakłaniania rodziców za majątek. – Każdy wybiera sobie takiego partnera na życie, jakiego chce – dodaje. 

Nie wszystkie zmiany, do jakich doszło w Lipcach, są pozytywne. – Dawniej wieś była bardzo zżyta ze sobą. Teraz to każdy telewizor… mało się interesują sobą. Dużo młodzieży się uczy, kończą przeważnie studia, pracują, myślą inaczej, są samodzielni, niezależni – przyznaje jedna z mieszkanek wsi. 

***

Tytuł reportażu: Jagna pilnie poszukiwana
Autorka reportażu: Ewa Michałowska
Data emisji: 18.01.2022
Godzina emisji: 18.42

gs

Polecane