Wigilijna noc 2021 w "Trójce pod Księżycem"
2021-12-24, 02:12 | aktualizacja 2021-12-28, 14:12
W Polsce, mówiąc "Wigilia", myślimy – popołudnie po pierwszej gwiazdce. W tradycji żydowskiej doba zaczyna się o zmierzchu, a zatem np. w wieczór poprzedzający święto. Niezależnie od przyjętego punktu widzenia (czy sposobu odmierzania czasu) samo słowo przyjęliśmy z łaciny i oznacza czuwanie. Przyjmując, że doba zaczyna się i kończy o godzinie zero – o północy – uznajemy, że 24 grudnia to dzień wigilii Bożego Narodzenia oraz tradycyjny wigilijny wieczór, dla wielu zakończony pasterką.
W TPK mogliśmy więc spokojnie rozpocząć wigilijne: noc i dzień 24 grudnia 2021 roku.
Do naszej tradycji wigilijnej należy wędrowanie, przypominające wędrówkę Świętej Rodziny. To przedświąteczne przemieszczanie się jest naturalnie symboliczne, a od dwóch lat symboliczne szczególnie. Nie mając zbyt wiele czasu, proponujemy umowny kierunek: od morza do Tatr.
Nad morze wszak wybraliśmy się także w sensie dosłownym, zapraszając na wigilijne spotkanie przy bardzo – tym razem – skromnym stole z… Kaszubami: rdzennym, z dziada pradziada, oraz "przybranym".
Prawdziwym Kaszubą, tzw. leśnym, jest nasz gość – Tomasz Fopke – dyrektor Muzeum Piśmiennictwa i Muzyki Kaszubsko-Pomorskiej w Wejherowie. Na szeroko pojętych Kaszubach, bo w Sopocie, urodził się przyjaciel Trójki od lat – Wojciech Fułek, mający korzenie w centralnej Polsce.
Coraz bliżej więc do spełnienia naszego marzenia, by przeżyć prawdziwą kaszubską Wigilię. Posłuchaliśmy oryginalnej muzyki z podarowanych nam przez pana Tomasza płyt, na przykład z "Chwaszczińsko Kolady". Innych tytułów w języku kaszubskim, nie dysponując odpowiednimi znakami, nie jesteśmy w stanie przytoczyć.
Polskie tradycje bożonarodzeniowe z różnych regionów zasadniczo nie różnią się, ale jednak krajobraz, warunki przyrodniczo-klimatyczne i historia sprawiają, że szczegóły naszych obyczajów "od morza do Tatr" mają swoje cechy specyficzne.
Dotyczy to może nade wszystko wigilijnego stołu. Ten pomorski – barwnie został opowiedziany w "Smacznie napisane", kolejnym tomiku z serii "Czytanie Pomorza", wydawanej przez Nadbałtyckie Centrum Kultury. Na Pomorzu, poza rdzennymi Kaszubami, ów stół – to prawdziwy miks kulinarny.
Posłuchaj
Spod Tatr natomiast, a właściwie spod Gorców, pod choinkę trafił teraz tom, niepublikowanych dotąd w książkach, tekstów księdza Józefa Tischnera pod tytułem "Wolność człowieka gór". To także jakby część serii, zapoczątkowanej przez "Mądrość człowieka gór".
Ludzi gór podczas tej naszej wigilijnej nocy reprezentował biograf księdza profesora, redaktor, poeta, Wojciech Bonowicz, który wzrósł w galicyjskiej tradycji. – Dla mnie szczególnie bliskim polem obserwacji jest kultura Podhala… coś, co można nazwać "pieśnią wolności", "nutą o ślebodzie" – czytamy słowa księdza Józefa w rozdziale zamykającym książkę.
O podhalańskiej świątecznej kuchni nie rozmawialiśmy – znacznie ona bliższa nam, bardziej "oswojona", niż ta z Pomorza.
Przekonaliśmy się natomiast, czy "bliżej Nieba" znajdziemy się, osiągnąwszy szczyt Turbacza, czy siedząc w łodzi na Zatoce Puckiej.
***
Tytuł audycji: Trójka pod Księżycem
Prowadzi: Barbara Marcinik
Wydawca: Jacek Pietrasik
Data emisji: 24.12.2021
Godzina emisji: 00.05
(tekst – Barbara Marcinik)