Anna Olej-Kobus o tym, co jest w życiu najważniejsze

  • Facebook
  • Twitter
  • Wykop
  • Mail
Anna Olej-Kobus o tym, co jest w życiu najważniejsze
Anna Olej-Kobus: "W życiu najważniejsza jest przyjaźń". Foto: Shutterstock

Co jest ważne w życiu? Jakie wartości powinniśmy stawiać na pierwszym miejscu? Jak uczynić siebie szczęśliwym człowiekiem? – Swoją historię w audycji "Zagadkowa niedziela" opowiedziała Anna Olej-Kobus, dziennikarka, podróżniczka, fotograf, założycielka fundacji zajmującej się edukacją ekologiczną i wyjazdami dzieci niepełnosprawnych. 

– Mówią o mnie Anka Afrykanka. Duszą należę właśnie do tego kontynentu. Chętnie i często tam powracam. Chciałabym opowiedzieć dziś o tym, co jest dla mnie naprawdę ważne. To nie podróże czy książki, które piszę. Najważniejsze jest mieć przyjaciół, którzy zawsze są przy nas. Kiedy myślę o swoim życiu, to w różnych ważnych momentach pojawiali się w nim przyjaciele. Byli obok i pomagali mi, wspierali oraz inspirowali. Gdyby układać dekalog szczęśliwego i mądrego życia, na pierwszym miejscu znaleźliby się właśnie oni, przyjaciele – powiedziała Anna Olej-Kobus.

Marzenie o fotografii

– Gdy miałam dwadzieścia lat, myślałam, że jestem już za stara, żeby się uczyć czegoś nowego. Dziesięć lat później stwierdziłam, że opowiadanie historii zdjęciami jest fascynujące i muszę się tego nauczyć. Wzięłam do ręki aparat, taki analogowy. Nie wiedziałam więc, jakie zdjęcia mi wyszły, dopóki nie odebrałam ich z laboratorium. Byłam załamana, gdy okazało się, że wszystkie są prześwietlone. Pomyślałam, że to znak, że skoro mi się nie udało, nie jest to zajęcia dla mnie. Mój przyjaciel Piotr, zawodowy fotograf, popatrzył na te zdjęcia i powiedział: "Masz po prostu zepsuty światłomierz w aparacie. Kadry są bardzo dobre". Otrzymałam od niego ogromne wsparcie. Podjęłam potem kolejne próby. Piotr powiedział mi kiedyś: "Gdy zrobisz już tysięczne zdjęcie, będziesz wiedziała, o co w tym chodzi" – opowiadała. 

Posłuchaj

49:23
Co jest najważniejsze w życiu? (Zagadkowa niedziela/Trójka)
+
Dodaj do playlisty
+

 

Z plecakiem do Tybetu

– Są takie obrazki, które ma się pod powiekami zawsze. Czasami zobaczymy coś, co zostaje z nami na zawsze. Dla mnie było to spotkanie z kobietą, z którą nie zamieniłam ani słowa. Spotkałam ją w stolicy Tybetu. Była biała, jak ja, i miała czarny warkocz przewieszony przez ramię. Szła zamaszystym krokiem, takim, który pokazuje, że osoba wie, czego chce. Rozmawiała ze swoją przyjaciółką. Zupełnie nie wiem o czym. Zauroczyło mnie, że niosła na ramieniu statyw, a na nim aparat. Wyglądała, jakby właśnie wracała ze zdjęć. Wokół oczu miała zmarszczki od śmiania się. Pomyślałam sobie, że chciałabym być właśnie taką kobietą. Teraz niewiele mi już do niej brakuje. Spotkana nieznajoma przez całe życie idzie obok mnie – powiedziała w rozmowie. – Nie warto czekać, aż marzenia się spełnią. Trzeba po prostu pracować, by je zrealizować – dodała. 

Dlaczego podróże to sztuka kompromisu? Odpowiada Anna Olej-Kobus / FundacjaHumanites

***

Tytuł audycji: Zagadkowa niedziela
Prowadzi: Katarzyna Stoparczyk
Gość: Anna Olej-Kobus (podróżnik, fotograf)
Data emisji: 19.12.2021
Godzina emisji: 09.08

zch

Polecane