Trójka|Trójkowy punkt techniczny
Jak zostać pilotem samolotów pasażerskich?
2021-12-10, 13:12 | aktualizacja 2021-12-10, 18:12
W Trójkowym Punkcie Technicznym była już mowa o samochodach, tramwajach, autobusach, a nawet o trolejbusach, tymczasem samoloty jakby umknęły (uleciały?) uwadze Pawła Turskiego, który postanowił to nadrobić. Jednak aby rozmawiać o samolotach, warto najpierw zająć się kwestią podstawową, czyli ich pilotowaniem. Dlatego nasz dziennikarz udał się właśnie do szkoły latania.
- Szkolenie na pilota liniowego trwa min. trzy lata
- Symulatory lotu odwzorowują kokpit nowoczesnego samolotu w skali 1:1
Kurs, egzamin, szkolenie, egzamin...
Droga do fotela kapitana w kokpicie wielkiego jumbo jeta zaczyna się od zdobycia licencji PPLA, czyli licencji turystycznej, niekomercyjnej. – To jest podobnie jak z prawem jazdy: najpierw jest szkolenie teoretyczne, natomiast później od razu wsiadamy do samolotu i zaczynamy od lotu zapoznawczego. I to już jest element szkolenia lotniczego. Jednym z kolejnych etapów po zdobyciu licencji turystycznej jest zdobycie uprawnienia VFR Noc, które pozwala latać po zachodzie słońca – tłumaczy Jacek Rzeszowicz z LOT Flight Academy. – Oczywiście, bardzo ważnym elementem na drodze do zawodowego latania jest poważny kurs teoretyczny na licencję pilota liniowego. Jeżeli kursant sobie poradzi i zda, może przystąpić do kolejnych szkoleń stricte zawodowych, czyli licencji zawodowej, kolejnych uprawnień, czyli np. uprawnień do latania wg wskazań przyrządów. Kolejnymi krokami będą szkolenia, które pozwolą mu na wykonywanie w przyszłości pracy pilota liniowego i zatrudnienie w linii lotniczej – wyjaśnia.

Przynajmniej trzy lata wytrwałości
Taka droga szkoleniowa zajmuje minimum trzy lata i przeszedł ją Patryk Bucholc, pilot instruktor LOT Flight Academy. Jak sam przyznaje, wcześniej zajmował się czymś zupełnie innym, ale w pewnym wieku, po przygodzie z szybowcami uznał, że chce spróbować tę pasję zamienić w zawód. – Latanie szybowcem jest bardzo dobrą metodą, by ocenić, czy ta pasja to jest tylko fajna sprawa, którą realizuję w wolnym czasie, czy może jednak aż tak mi się to podoba, że jestem gotów podjąć wyzwanie – wskazuje.
Posłuchaj
– Bardzo dużo osób, które do nas przychodzą, jest wielkimi entuzjastami. Ale wiem, że najtrudniejsza jest dla takiego kursanta wytrwałość w dążeniu do celu – dodaje Jacek Rzeszotowicz. – To jest lotnictwo: dużo rzeczy możemy zaplanować, ale krzyżuje nam plany pogoda, pora roku... Więc myślę, że najważniejsze w tym wszystkim jest nauczyć się pokory i wytrwałości w dążenia do celu.
LOT Flight Academy – poznaj nas!/YouTube LOT Polish Airlines
Przeczytaj także
- Podniebna historia pani Pauliny. Reportaż [POSŁUCHAJ]
- Spotterzy, czyli jako "ustrzelić" samolot aparatem
***
Tytuł audycji: Trójkowy punkt techniczny
Prowadzi: Tomasz Miara
Autor materiału reporterskiego: Paweł Turski
Data emisji: 10.12.2021
Godzina emisji: 13.17
pr