Trójka|Ona, on i pewien bardzo wyjątkowy gość
Kalina Hlimi-Pawlukiewicz: teatr, film i... harfa
2021-10-31, 13:10 | aktualizacja 2021-10-31, 16:10
Z wokalistką i aktorką Kaliną Hlimi-Pawlukiewicz porozmawialiśmy m.in. o jej drodze do muzyki oraz do aktorstwa. Nie zabrakło również zagadnień dotyczących wydanej we współpracy z Polskim Radiem płyty oraz gry na harfie.
Dobrze wykorzystany entuzjazm
Jak mówi Kalina Hlimi-Pawlukiewicz, zainteresowanie muzyką przejawiała już jako kilkulatka. – Zaczęło się od tego, że mając pięć czy sześć lat skakałam entuzjastycznie, słuchając różnych utworów. Ten entuzjazm zasugerował mojej mamie, że powinna popchnąć mnie w tym kierunku. Poszłam na egzamin do szkoły muzycznej i się dostałam. Tak trafiłam do Podstawowej Szkoły Muzycznej I Stopnia im. Karola Szymanowskiego w Warszawie.
Bohaterka audycji, jako przyszły zawodowy muzyk, chciała grać na wiolonczeli. Mimo to, ze względu na za małe dłonie, zalecono jej naukę gry na fortepianie. Instrumentem, który okazał się jej przeznaczeniem, była jednak harfa. Kalina Hlimi-Pawlukiewicz zrozumiała to, gdy jako nastolatka zobaczyła koleżankę grającą na harfie na tle górskiego krajobrazu. – Zobaczyłam, jak ten instrument oddaje emocje, które przekazuje mu grająca osoba – wspomina.
Posłuchaj
Ambitny pop z głową i sercem
Mimo że naukę w szkole muzycznej artystka zapamiętała jako bardziej tłamszącą niż rozwijającą umiejętności dziecka, nigdy nie zrezygnowała z muzyki. Najlepszym na to dowodem jest album "Czyste szumienie", wydany w 2017 roku we współpracy z Polskim Radiem. Artystka nagrała go pod pseudonimem, który brzmi po prostu KALINA.
W tym autorskim projekcie spośród wielości instrumentalnych barw wyróżnia się głos wokalistki – czysty, pozbawiony niepotrzebnych ozdobników, silny i pewny, liryczny i zadziorny, ale niezmanierowany. Teksty piosenek, wystarczająco osobiste i odpowiednio uniwersalne nie irytują banałem, kreślą obrazy miejskiego życia – pełne radości, ale i pozbawione złudzeń. "Czyste szumienie" KALINY to kolorowa, nastrojowa płyta, ambitny pop z głową i sercem.
W audycji mogliśmy wysłuchać m.in. utworu "Biuro rzeczy znalezionych". Która z trzynastu pozycji, które znalazły się na płycie, jest jej ulubioną? – Nie mogę powiedzieć, żeby któryś z utworów był moim ulubionym. To się zmienia. Nie jestem osobą, która słucha swoich własnych utworów – stwierdza Kalina Hlimi-Pawlukiewicz. – Mogę powiedzieć, że niektóre lubię wykonywać bardziej, a niektóre mniej. Najbardziej lubię wykonywać "Pamiętam Cię "– zdradza w rozmowie z Katarzyną Ciepielewską i Łukaszem Sobolewskim.
Posłuchaj
KALINA - Biuro rzeczy znalezionych (Official Audio)/Kalina Songs
Zawsze na scenie
Nie wolno zapominać, że tytułowy "bardzo wyjątkowy gość" zajmuje się także aktorstwem. Kalina Hlimi-Pawlukiewicz ma na swoim koncie role m.in. w filmie "Pręgi" Magdaleny Piekorz, "Nowy świat" Elżbiety Benkowskiej, Łukasza Ostalskiego i Michała Wawrzeckiego, a także w licznych serialach jak "Ojciec Mateusz", "Kryminalni" czy "Leśniczówka".
Co ciekawe, pomysł na aktorstwo pojawił się w życiu bohaterki audycji w wyniku swoistej rywalizacji. – Moja przyjaciółka, według mnie, zawsze miała mądrzejsze wybory życiowe. Jest skrzypaczką, natomiast miała romans z aktorstwem i w momencie, kiedy miałyśmy wybrać swoją drogę, zdecydowała, że pójdzie do szkoły aktorskiej. Pomyślałam, że w takim razie ja muszę zrobić to samo. Ja się dostałam, a ona nie. Wtedy moja droga została już na zawsze pokierowana w stronę sztuk scenicznych.
***
Tytuł audycji: Ona, on i pewien bardzo wyjątkowy gość
Prowadzący: Kasia Ciepielewska, Łukasz Sobolewski
Gość: Kalina Hlimi-Pawlukiewicz (aktorka i wokalistka)
Data emisji: 31.10.2021
Godziny emisji: 11.07, 12.08
kr