Wspomnienie Kazimierza Górskiego. Reportaż "Zatrzymane w kadrze" [POSŁUCHAJ]

  • Facebook
  • Twitter
  • Wykop
  • Mail
Wspomnienie Kazimierza Górskiego. Reportaż "Zatrzymane w kadrze" [POSŁUCHAJ]
Kazimierz Górski Foto: Ferdi Hartung/imago sport/Forum

Berenika, wnuczka Kazimierza Górskiego, po śmierci dziadka zamieszkała w jego mieszkaniu. Audycja to wizyta w tym magicznym, przypominającym muzeum miejscu, w którym po odejściu Pana Kazimierza prawie nic nie zostało zmienione. W świat pamiątek po Panu Kazimierzu wprowadza jego syn Dariusz Górski, który ogląda rodzinne zdjęcia.


PAP Kazimierfz Gorski 1200.jpg
Kazimierz Górski: ryzyko jest elementem postępu

Zdjęć jest bardzo dużo, sięgają lat młodzieńczych legendarnego trenera, jedno z oglądanych dokumentuje pobyt Kazimierza Górskiego na koloniach  w Tuchli w 1939 roku. – Dużo jest tych zdjęć. Spotkania, uroczystości, sukcesy, zdjęcia rodzinne. Całe życie w jednym pudełku – opowiada Dariusz Górski. Na fotografiach uwieńczony jest także Lwów. – Tak jakby mnie chciał pokazać te miejsca, gdzie się urodził, gdzie był ochrzczony, gdzie się wychował, gdzie chodził do szkoły – opowiada syn. Na fotografiach widać także stadion legendarnej Pogoni Lwów. Drzewa widoczne na zdjęciu do dziś stoją w mieście, ale stadionu już nie ma.

Posłuchaj

14:14
Zdjęcia, fotel parasol i prawidła do butów. Kazimierz Górski we wspomnieniach najbliższych (Reportaż/Trójka)
+
Dodaj do playlisty
+

Kazimierz Górski 1200.jpg
"Stworzył z nas światowej klasy zespół". Jan Tomaszewski o Kazimierzu Górskim

Opowiadając o swoim dzieciństwie, Dariusz Górski przyznaje, że taty prawie nigdy nie było w domu i początkowo nie rozumiał dlaczego. – Mama prowadziła cały dom. Myśmy wszyscy na niego czekali. Mama miała dużą kolekcję butów. Tata bardzo dbał, jak przyjeżdżał z zagranicy, zawsze przywoził mamie ubrania, buty. Zawsze trafiał w gusta. Rozumieli się bez słów – wspomina rozmówca Eweliny Karpacz-Oboładze. 

W mieszkaniu Kazimierza Górskiego czas się zatrzymał. – Tu jest tysiące różnych pamiątkowych rzeczy. To nie jest typowe mieszkanie. Nie ma tu dużo rzeczy gospodarstwa domowego. Trzy czwarte rzeczy to są odznaczenia, puchary, książki, zdjęcia – opowiada wnuczka Berenika. Jednocześnie zaznacza, że dziadek nie miał wielu osobistych rzeczy. – Pamiętam parasolkę. Zawsze ją nosił, padało czy nie (…) Dokumenty i pieniądze trzymał w saszetce. Musiała mieć ze sto lat, była cała przetarta – wspomina. Do ważnych przedmiotów codziennego użytku należał grzebyk. Miał dwa. Jeden musiał mieć zawsze w kieszeni albo na fotelu koło siebie. Kolejnym z ważnych przedmiotów były… prawidła do butów. – Zawsze musiał mieć buty w prawidłach i łyżkę do butów, obojętnie gdzie wyjeżdżał – dodaje wnuczka. Jak przyznaje, oprowadzając po kolejnych pomieszczeniach, mieszkanie jest wciąż takie samo, jak zostawili je dziadkowie i że ona nie będzie w nim nic zmieniać, nawet jeśli ciężko się w nim mieszka wśród tylu pamiątek. 

Kazimierz Górski: to był najpiękniejszy dzień w moim życiu

Źródło: PolskieRadio24.pl


ZOBACZ SERWIS SPECJALNY O KAZIMIERZU GÓRSKIM: 

KAZIMIERZ GÓRSKI.jpg

***

Tytuł reportażu: Zatrzymane w kadrze
Autorka reportażu: Ewelina Karpacz-Oboładze
Data emisji: 18.10.2021
Godz. emisji: 18.42

gs


Polecane