Sałek: istnieje realne zagrożenie bezpieczeństwa kraju na obszarze przygranicznym
2021-09-04, 10:09 | aktualizacja 2021-09-04, 16:09
– Pan prezydent nie dokonuje skoku na demokrację. Zdecydował się podpisać rozporządzenie dlatego, że istnieje realne zagrożenie bezpieczeństwa kraju, także obywateli Polski, na obszarze przygranicznym – mówił w Programie 3 Polskiego Radia o wprowadzonym stanie wyjątkowym Paweł Sałek (Kancelaria Prezydenta). Gośćmi audycji byli także Katarzyna Lubnauer (KO), Krzysztof Gawkowski (Lewica) oraz Bartłomiej Wróblewski (PiS).
Śniadanie w Trójce | 4.09.2021/YouTube Polskie Radio
Procedura stanu wyjątkowego zobowiązuje trzy instytucje państwowe do podjęcia wspólnej decyzji, aby definitywnie go wprowadzić. Rada Ministrów składa wniosek, następnie rozpatruje go prezydent, który w tym wypadku zaaprobował decyzję rządu. Ostatnim etapem jest głosowanie w parlamencie, który ma prawo odrzucić wniosek.

W poniedziałek na specjalnym posiedzeniu Sejmu planowane jest głosowanie w tej sprawie. Politycy opozycji, w tym Jarosław Gowin oraz Lewica, zapowiadają jednak, że nie poprą wprowadzenia daleko idących środków bezpieczeństwa.
"Rządzący nas nie przekonali"
Katarzyna Lubnauer wskazała, że Koalicja Obywatelska decyzję dotyczącą stanu wyjątkowego podejmie w "poniedziałek, dlatego że wtedy jest kolegium, i odbędzie się posiedzenie klubu". – Dotychczas rządzący nie przekonali nas do tego, że ten stan wyjątkowy jest potrzebny – powiedziała poseł.
– Mieliśmy pandemię, w czasie której, według danych naukowych, nadprogramowo zmarło 153 tys. Polaków. Jednocześnie nie był ogłoszony stan klęski żywiołowej – zauważyła Katarzyna Lubnauer.
"Mamy do czynienia z wojną hybrydową"
Zdaniem Bartłomieja Wróblewskiego "wszyscy w Europie rozumieją, że sprawa jest poważna". – Wiemy o tym, że sytuacja, która wystąpiła, nie jest przypadkowa. Mamy do czynienia z wojną hybrydową prowadzoną przez władze Białorusi – zaznaczył polityk Prawa i Sprawiedliwości.
Posłuchaj
– Mamy również duże manewry wojskowe po stronie białoruskiej – mówił. Jak wskazał, "ryzyko, że sytuacja wymknie się spod kontroli, jest duże". – Powinniśmy poczuwać się do odpowiedzialności za bezpieczeństwo kraju – ocenił Bartłomiej Wróblewski.
"Stan wyjątkowy jest haniebny"
Krzysztof Gawkowski powiedział, że Lewica "złożyła wniosek, który ma odrzucić rozporządzenie prezydenta". – Uważamy, że wprowadzenie stanu wyjątkowego w 183 miejscowościach jest po prostu haniebne – stwierdził. Przypomniał, że "kiedy umierały dziennie tysiące ludzi, nie zrobiono tego".
– Mówimy o problemie, który jest rzeczywisty na ok. 100 mkw., który dotyczy 32 osób, i dlatego państwo PiS zdecydowało się wprowadzić stan wyjątkowy – stwierdził. Według niego "to jest chęć ukrywania prawdy przed obywatelami i społeczeństwem w związku z sytuacją na granicy".
"Istnieje realne zagrożenie"
Jak podkreślił Paweł Sałek, "pan prezydent nie dokonuje skoku na demokrację". – Zdecydował się podpisać rozporządzenie dlatego, że istnieje realne zagrożenie bezpieczeństwa kraju, także obywateli Polski, na obszarze przygranicznym.
Doradca prezydenta RP Andrzeja Dudy przypomniał, że "granica z Białorusią liczy blisko 400 km". – Państwo polskie musi zabezpieczyć swoich obywateli w pasie nadgranicznym przed różnego rodzaju działaniami cywilnymi prowadzonymi przez nielegalnych migrantów, a także od strony wojskowej w związku z ćwiczeniami zapowiedzianymi przez Rosję i Białoruś – wyjaśnił.
Gość audycji zaznaczył również, że "ludność objęta stanem wyjątkowym bardzo pozytywnie odnosi się do jego wprowadzenia". – Ci ludzie po prostu czują się bezpiecznie – dodał i zwrócił uwagę, żeby nie zapominać o fakcie, że "Straż Graniczna codziennie przekazuje informacje o kolejnych próbach nielegalnego przekroczenia granicy".
Tytuł audycji: "Śniadanie w Trójce"
Prowadzi: Beata Michniewicz
Goście: Krzysztof Gawkowski (Lewica), Katarzyna Lubnauer (Koalicja Obywatelska), Paweł Sałek (Kancelaria Prezydenta), Bartłomiej Wróblewski (Prawo i Sprawiedliwość)
Data emisji: 04.09.2021
Godzina emisji: 09:06
nt/pr