Precz, nawyku!

Od postanowienia do jego realizacji prowadzi długa droga. Najtrudniej przetrwać fazę pierwszą - tak zwaną "długą ciemną noc innowatora".

Precz, nawyku!

Precz nawyku!
+
Dodaj do playlisty
+

Jako osoby świadome chcielibyśmy zmieniać swoje zachowania, złe nawyki, rezygnować z tego, co nam szkodzi. Postanawiamy sobie solenie stosować dietę, rzucić palenie, ćwiczyć regularnie lub przestać obgryzać paznokcie. I ... po kilku dniach wracamy do starych nawyków.

Dlaczego tak trudno wytrwać w nawet najbłahszych decyzjach? Bo próbujemy zmienić swoje zachowanie, a nie siebie.

A najważniejszą rzeczą nie jest wcale zmiana zachowania, lecz zmiana myślenia. – Jeśli najpierw zajmiemy się przekonaniami, zachowania automatycznie się zmienią – podkreśliła dr Joanna Heidtman, psycholog.


Gość "Instrukcji obsługi człowieka” przyznała, że zawsze najtrudniej jest przetrwać pierwszą fazę wprowadzania postanowień w życie. – Cały czas trzeba się starać i trzymać w dyscyplinie, ale ciągle nie ma efektów – podkreśliła.

Dodała, że minimum trzy tygodnie są potrzebne, by zmienić nawyk. I przynajmniej takiego okresu potrzebujemy, by wprowadzić w życie nowy sposób zachowania, a odzwyczaić się od starego nawyku. Natomiast, aby nowy zwyczaj stał się nawykiem, potrzeba aż sześciu miesięcy. Powodzenia!

 

Aby wysłuchać całej audycji wystarczy kliknąć "Precz nawyku!" w boksie "Posłuchaj".

Audycji "Instrukcja obsługi człowieka" można słuchać od poniedziałku do czwartku o godz. 10.45. Zapraszamy.

(asz)