Odkycie Kanionu Colca. Rozmowa z Jerzym Majcherzykiem
2021-05-16, 12:05 | aktualizacja 2021-05-17, 06:05
Czterdzieści lat temu, w 1981 roku, Polska wyprawa dotarła do Peru, gdzie grupa sześciu podróżników odkryła i przepłynęła kajakiem Kanion Colca. Trzy lata później, w 1984 roku, dokonania zostało wpisane do Księgi Rekordów Guinnessa. Jednym z uczestników wyprawy był kajakarz, Jerzy Majcherzyk. Jak wspomina wyprawę? Z jakimi przeciwnościami musiał sobie radzić?
Kanion rzeki Colca znajduje się w Peru, około stu kilometrów na północny zachód od miasta Arequipa. Szacuje się, że to najgłębsza tego typu formacja na Ziemi.
– Na wyprawę wyruszyliśmy 6 czerwca 1979 roku. Był to dzień bardzo specjalny. Do Krakowa przyleciał wtedy Jan Paweł II. Mówię o tym dlatego, że poniekąd związaliśmy z jego postacią całą wyprawę. Dotarliśmy do Meksyku, gdzie przez kilka miesięcy eksplorowaliśmy rzeki. Następnie pojechaliśmy do Stanów Zjednoczonych, by zarobić trochę pieniędzy na dalszą część wyprawy – opowiadał Jerzy Majcherzyk. – Po powrocie do Meksyku oddaliśmy część sprzętu, a kilkoro uczestników wróciło do Polski. Zostało nas jedynie sześciu i w takim gronie kontynuowaliśmy realizację głównych założeń, jakimi było przepłynięcie górskich rzek Argentyny. Po przemierzeniu Meksyku i Ameryki centralnej dotarliśmy do Peru i najbardziej wysuniętej na południe rzeki świata, Río Gallegos. Za nią jest już tylko Cieśnina Magellana, którą również zdobyliśmy. Wszystko po to, by stanąć na najbardziej wysuniętym na południe punkcie Ziemi – kontynuował.
Posłuchaj
Niebezpieczna przeprawa
– Czekało nas mnóstwo niespodzianek. Cała wyprawa trwała 33 miesiące. W tym czasie pokonaliśmy samochodem 120 tysięcy kilometrów i przepłynęliśmy fragmentami 24 rzek o łącznej długości 1800 kilometrów. Zdobyte w ten sposób doświadczenia, sprawiły, że poradziliśmy sobie również w Kanionie Colca, który ma długość 120 kilometrów i głębokość 3232 metrów – wyjaśnił podróżnik.
– Pod kanion dotarliśmy dokładnie 13 maja 1981 roku w dniu zamachu na Jana Pawła II. Postanowiliśmy wtedy, że zdobędziemy to miejsce dla niego. Można powiedzieć, że codziennie ryzykowaliśmy życiem. Spaliśmy pod ścianami, z których w każdej chwili mogły spaść kamienie – mówił. – Szóstego dnia wyprawy musieliśmy zacząć racjonować żywność. Zdaliśmy sobie sprawę, że nie pokonujemy zamierzonych dziesięciu kilometrów na dobę, a jedynie półtora. Przez trzy dni musieliśmy płynąć bez jedzenia, pijąc jedynie wodę z rzeki. Na trasie przedzieraliśmy się też przez zwaliska i budowaliśmy mosty linowe. Na całej trasie było ich aż 21. Poza tym wywrócił nam się ponton, a jeden z kajaków roztrzaskał w strzępy. Można sobie wyobrazić, że to jak rzeka płynąca po schodach. Na jeden kilometr długości spadek wynosił około sześciu metrów – objaśnił.
Podróżuj z odkrywcą poprzez Kanion Colca do Zródeł Amazonki / ClassicTravelNJ
Wielkie odkrycie
– Nasza wyprawa zakończyła się sukcesem. Uważam, że za wszystkim stało przygotowanie i zebrane wcześniej doświadczenie. Obecnie, po czterdziestu latach od wyprawy, Kanion Colca uchodzi za jedną z największych atrakcji turystycznych Peru – podsumował Jerzy Majcherzyk.
W czasie wyprawy jej uczestnicy nadali kilku miejscom nazwy, które zostały zatwierdzone przez Instytut Geograficzny w Peru. Należą do nich m.in. Wodospady Jana Pawła II, Kanion Polaków czy Kanion Czekoladowy.
Colca Canyon, Peru in 4K Ultra HD / Amazing Places on Our Planet
***
Tytuł audycji: Leniwe przedpołudnie
Prowadzi: Anna Popek
Data emisji: 16.05.2021
Godzina emisji: 11.08
zch