Izrael Poznański. Twórca przemysłowego imperium

  • Facebook
  • Twitter
  • Wykop
  • Mail
Izrael Poznański. Twórca przemysłowego imperium
Portret Izraela Kalmanowicza Poznańskiego. 1891 rok Foto: Wikipedia/domena publiczna

124 lat temu, 29 kwietnia 1900 roku, zmarł Izrael Poznański, czołowy przemysłowiec i właściciel warsztatów tkackich w Łodzi. Nazywany jednym z trzech łódzkich "królów bawełny".

Tradycje rodzinne

Przyszedł na świat w rodzinie żydowskiej. Był wnukiem kramarza i najmłodszym synem kupca. Rok później Poznańscy przenieśli się do Łodzi, gdzie ojciec Izraela, Kalman Poznański nabył prawo handlu towarami łokciowymi, czyli różnymi rodzajami tkanin. Zbudowali również na Starym Mieście piętrową kamienicę, w której prowadzili sklep. Majątek Poznańskich bardzo szybko powiększał się.

‒ Historia rodziny Poznańskich to takie połączenie pracowitości, wytrwałości i smykałki do interesów. Towarzyszyło im również szczęście w biznesie ‒ opowiadał Piotr Prusinowski z Muzeum Fabryki w Łodzi w audycji z cyklu "Pojedź tam!".

Posłuchaj

3:48
"Z wizytą w Muzeum Fabryki w Łodzi" ‒ audycja z cyklu "Pojedź tam!". Aleksandra Jasińska rozmawiała z Piotrem Prusinowskim. (PR, 23.08.2013)
+
Dodaj do playlisty
+

Izrael Poznański uczył się fachu od podstaw. Ukończył szkołę elementarną i progimnazjum, a następnie kształcił się jako majster tkacki. – Był pracowity i umiał dobrze przewidywać sytuację na rynku – mówił Piotr Prusinowski.

Droga do bycia "królem bawełny"

W 1851 roku na polecenie ojca Izrael Poznański ożenił się z Leosią Hertz, córką zamożnego kupca z Warszawy. Żona wniosła w posagu stołeczny sklep handlujący towarami łokciowymi. Rok po ślubie Poznański przejął od ojca zarządzanie rodzinną firmą kupiecką. W kolejnych latach systematycznie rozwijał swoją działalność.

Początkowo krosna w zakładzie Poznańskiego były napędzane siłą koni pracujących w kieracie. Przedsiębiorca podjął się modernizacji sposobu produkcji. W 1872 roku uruchomił nowoczesną tkalnię mechaniczną. W tym celu sprowadził z Anglii 200 krosien, wprawianych w ruch przez maszynę parową. Przedsiębiorstwo stale się rozrastało, tworząc cały kompleks przemysłowy. Dynamicznie rozwijająca się firma została przekształcona w spółkę akcyjną.

‒ Przez 20 lat zdążyli się dorobić na tyle, żeby unowocześnić proces produkcji, jego mechanizację i wykupić tereny przy ulicy Ogrodowej, gdzie miała znajdowała się fabryka ‒ opowiadał Piotr Prusinowski.

Poznański stworzył ogromny kompleks fabryczny. Jego zakłady stały się potężnym imperium przemysłowym. ‒ Były wręcz samowystarczalną dzielnicą z rezydencją właściciela, domami dla robotników, własnym kościołem, a nawet szpitalem – mówiła prowadząca audycję Aleksandra Jasińska.

Fabryka Izraela Poznańskiego w Łodzi, ul. Ogrodowa 15/21. Około 1895 rok
Fabryka Izraela Poznańskiego w Łodzi, ul. Ogrodowa 15/21. Około 1895 rok

Bezwzględny przedsiębiorca i filantrop

Postać Izraela Poznańskiego jeszcze za życia wzbudzała kontrowersje. Z jednej strony jego zakłady dawały tysiącom osób zatrudnienie i dach nad głową, a z drugiej właściciel fabryki był uważany za niezwykle surowego. Warunki pracy w jego przemysłowym imperium ulegały pogorszeniu, przy pracy często dochodziło do wypadków. Dzienny czas pracy w tamtym czasie wynosił aż 16 godzin. Ponadto nakazano pracę również w dni świąteczne. Nieprzestrzeganie nakazu miało skutkować karą finansową. Przełożyło się to wybuch strajku w 1883 roku. Protestujący zostali spacyfikowani przez policję. Na początku lat 90. XIX wieku zakłady Poznańskiego były jednymi z najgorzej płacących w Łodzi.

Pod koniec życia Poznański zaczął udzielać się charytatywnie. Budował m.in. sierocińce oraz szkoły dla biednych. Ufundował również ikonostas prawosławnej cerkwi. W 1891 roku przeznaczył pieniądze na terakotową posadzkę kościoła Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny, budowanego w Łodzi na placu Kościelnym.

Pałac Poznańskich

U schyłku życia Poznański rozpoczął wznoszenie niezwykłej rezydencji, nazywanej później "małym Luwrem". Architektura pałacu łączyła różne style. Do czasów współczesnych jest to jeden z najbardziej okazałych budynków w Łodzi.

Rezydencja Poznańskich została wybudowana z myślą o łączeniu wielu funkcji. Pełniła nie tylko rolę mieszkalną, ale również praktyczną. Budynek można podzielić na trzy części: biznesową, reprezentacyjną i mieszkalną.

‒ Hol główny i zdobione secesyjnie schody prowadziły na pierwsze piętro do części reprezentacyjnej pałacu. Sala balowa była udekorowana motywami roślinnymi. Wiele elementów było również pozłacanych ‒ opowiadała Sylwia Kocznur z Muzeum Miasta Łodzi w audycji z cyklu "Dwójka na miejscu". Przepych dekoracji miał pokazywać rangę rodziny, jej status społeczny i majątkowy. Na meblach umieszczano literę "P", mającą być symbolem rodziny Poznańskich.

Posłuchaj

6:03
Fragment audycji Katarzyny Hagmajer-Kwiatek i Piotra Kędziorka "Dom bawełnianych królów. Pałac Poznańskich w Łodzi". Dawida Dziedziczaka po Muzeum Miasta Łodzi oprowadzała Sylwia Kocznur. (PR, 02.09.2017)
+
Dodaj do playlisty
+

Wnętrza pałacowe są okazją do swoistej podróży w czasie, podczas której można poczuć klimat Łodzi z przełomu wieków.

‒ Gabinet Poznańskiego to nie tylko miejsce pracy, ale i przestrzeń historii jego rodziny. Można w nim zobaczyć drzewo genealogiczne, zdjęcia członków rodziny, ale też fotografie przedstawiające rozwój imperium ‒ mówiła Sylwia Kocznur.

Pałac Poznańskich wyrósł jako nowe miasto w mieście. Pałacowy ogród prowadził na teren fabryki, tworząc jednocześnie ogromny zamknięty kompleks. Rezydencja była przez wiele lat przebudowywana. Izraelowi Poznańskiemu nie było dane podziwiać ostatecznego wyglądu budynku, gdyż zmarł dwa lata przed zakończeniem prac.

‒ W chwili śmierci zostawił swojej rodzinie ogromny majątek, szacowany na ok. 12 milionów rubli ‒ opowiadał Piotr Prusinowski. ‒ Trudno dzisiaj znaleźć ekwiwalent tej sumy. Tygodniówka tkacza w tamtych czasach wynosiła około 3 ruble.

wp/im

Bibliografia: https://muzhp.pl/pl/e/1453/zmarl-izrael-poznanski-ostatni-krol-bawelny, data dostępu: 28.04.2021.


Polecane