Niedźwiedź i Balonik o swojej przygodzie z LP3

  • Facebook
  • Twitter
  • Wykop
  • Mail
Niedźwiedź i Balonik o swojej przygodzie z LP3
Foto: Przemysław Goławski

Marek Niedźwiecki i Piotr Baron udzieli wywiadu Michałowi Margańskiemu, któremu zdradzili swoje sekrety związane z najlepszą listą na świecie - Listą Przebojów Programu Trzeciego.

Marek Niedźwiecki. Pan Marek albo po prostu Niedźwiedź.  Pierwszą Listę Przebojów Programu 3 poprowadził w kwietniu 1982 r. Na pierwsze dwie piosenki, w sumie, było niewiele ponad 100 głosów.  – Debiutowaliśmy cieniutko, można powiedzieć, w porównaniu z liczbą głosów, jaka teraz jest na piosenki – wspomina Niedźwiedź.

Wychował się na zagranicznych listach przebojów, których prowadzących starał się początkowo naśladować. Okazało się jednak, że nie trafia to do słuchaczy, więc zaryzykował i zaczął robić rzeczy, dotąd uważane za radiowe błędy: spóźniał się na antenę, spadał z krzesła, jadł jabłka tak, że jego chrupanie słyszeli wszyscy przed radioodbiornikami.

Z Trójki odszedł pod koniec 2007 roku. Ku radości Słuchaczy powrócił do niej 1 kwietnia 2010 r. I to nie był prima aprilis.

Gdy 28 lat temu zaczynał prowadzić Listę Przebojów (a Ona wtedy też zaczynała) nawet nie mógł przypuszczać, że historia tak się potoczy. 1500 wydań i kolejne pokolenia słuchaczy. Legenda, a przecież Lista w swoim wieku dojrzałym ma się znakomicie!

Co na to wszystko Marek Niedźwiecki? Czy bycie "panem od Listy" ułatwia czy utrudnia życie? Jak radził sobie z prowadzeniem Listy, gdy na ręce spoglądała cenzura? Jak zażegnano mini-kryzys LP3 na początku lat 90. XX? Na te i inne pytania Marek Niedźwiecki odpowiada w rozmowie z Michałem Margańskim:

Rozmowa z Markiem Niedźwieckim

 

Piotr Baron, czyli Balonik. Najpierw był słuchaczem Listy. Potem, w trakcie krótkich nieobecności Niedźwiedzia, zastępował go kilkadziesiąt razy. Wtedy upewnił się, że prowadzenie Jej jest jednym z najcięższych zadań  w radiu. Chociaż wszystko kręci się wokół 50 utworów, które są najważniejsze, bardzo wiele zależy od prowadzącego – tego, jak nawiązuje kontakt ze słuchaczami, wiedzy i stosunku do prezentowanych utworów.

Prowadzenie audycji na stałe przyszło później. W okolicznościach niecodziennych – Piotr Baron od lipca 2007 r. musiał zastąpić Marka Niedźwieckiego, który opuścił stację przy Myśliwieckiej. Niemożliwe? A jednak! Balonik zrobił to po swojemu, Lista pozostała Listą, a zyskała nowy ton.

– Przez 2.5 roku byłem z Listą sam. I wtedy, rzeczywiście, była to moja pierwsza po żonie kochanka – wspomina Balonik. Od kwietnia 2010 r. Listę prowadzą na zmianę.

Jak Piotr Baron wspomina zakręty historii Listy Przebojów? Czy nadal jest słuchaczem tej audycji? Jak zareagował na propozycje prowadzenia Listy? Jak się żegnał się z Niedźwiedziem, gdy ten odchodził z Trójki? Szczegóły w rozmowie Michała Margańskiego:

Rozmowa z Piotrem Baronem

Polecane