Tęsknota za zespołem marzeń
2021-04-10, 12:04 | aktualizacja 2021-04-12, 09:04
Dla jednych opływający w luksusy celebryta, stały bywalec świątecznych komedii romantycznych, dla innych niepoprawny przedsiębiorca teatralny, który wciąż wierzy w to, że ambitny teatr może i musi się opłacać. Czemu, w imię czego Tomasz Karolak wciąż walczy z wiatrakami? – o to zapytał go w swoim programie Redbad Klynstra-Komarnicki.
Gość audycji "Trzy gramy Redbada" pochodzi z rodziny nieartystycznej: jego rodzice są wojskowymi. Do warszawskiej Akademii Teatralnej dostał się dopiero za czwartym razem. Po jej ukończeniu stał się popularnym aktorem serialowym, zagrał m.in. w "Kryminalnych", "Rodzince.pl" czy "39 i pół", i komediowym, mogliśmy go zobaczyć m.in. w filmach "Testosteron", "Lejdis", "Wyjazd integracyjny", serii "Listy do M". W marcu 2010 roku założył prywatny teatr IMKA.
Posłuchaj
– Pracując w wielu warszawskich teatrach, zatęskniłem za zespołem marzeń, w którym miałem przyjemność być w Teatrze Nowym w Łodzi, jego dyrektorem był Mikołaj Grabowski, a dramaturgiem Tadeusz Słobodzianek. Ten zespół był bardzo precyzyjnie prowadzony. Każdy aktor miał specjalnie przydzielone zadania w każdym sezonie i mógł mieć poczucie pewnego rozwoju. Natomiast tego w Warszawie nie zaznałem – tak Tomasz Karolak wspomina narodziny pomysłu na założenie prywatnego teatru.
– Pomyślałem, że na fali takiego usamodzielniania się artystów mógłbym założyć teatr, który miałby trochę inny profil niż te, które już powstały, czyli teatr Krystyny Jandy czy teatr Michała Żebrowskiego – tłumaczy aktor. – Wykluł się pomysł, zdarzyła się sala gimnastyczna do wynajęcia w siedzibie warszawskiej YMKI i ten teatr powstał – dodaje.
– Zawsze rozmawia się o prywatnym teatrze tylko i wyłącznie w kontekście finansowym. Natomiast my, otwierając te wszystkie instytucje, patrzyliśmy daleko w przód i wiedzieliśmy, że należy się polskiemu teatrowi jakaś zmiana – opowiada Tomasz Karolak. – W krajach anglosaskich to jest mainstream: teatr grający sztuki, które trafiają do ludzi, są komunikatywne. Jednak po wyjściu jest o czym rozmawiać. I to nas, mnie inspirowało – wskazuje.
***
Tytuł audycji: Trzy gramy Redbada
Prowadzi: Redbad Klynstra-Komarnicki
Data emisji: 10.04.2021
Godzina emisji: 11.07
pr/gs