Tempo 30, czyli Strefa uspokojonego ruchu w miastach. Czy kierowcy przestrzegają ograniczeń?

Część polskich miast wprowadziła na swoje ulice Strefę Tempo 30. Idea ma na celu chronić głównie pieszych. Jak się okazuje, wielu kierowców ma jednak problem z respektowaniem przepisów. – Przeprowadzone przeze mnie badania wykazały, że dziewięćdziesiąt cztery procent pojazdów przekracza dozwoloną prędkość. To poważne zagrożenie dla pieszych. Większość z nich nie czuje się bezpiecznie. Na ulicach w centrum miast coraz częściej dochodzi też do potrąceń – wyjaśnia Szymon Zieliński, audytor bezpieczeństwa ruchu.

Strefa Tempo 30. Czy jest przestrzegana? (Zapraszamy do Trójki)

3:25

Dodaj do playlisty

"Bądź SMART na przejściu dla pieszych"

Respektować przepisy 

– Ustawiliśmy radary mierzące prędkość. Niestety złapało się wielu kierujących. Wielu z nas zdaje sobie sprawę, że jadąc szybciej, niewiele zyska na czasie. Części kierowców brakuje jednak cierpliwości – mówi Emil Rau ze Stowarzyszenia Prawo na Drodze. Co można zrobić, by przepisy były respektowane? – Należy wprowadzić skrzyżowania równorzędne, progi zwalniające i zawężenia przekrojów ulic – wylicza Zieliński. Kierowcy są jednak innego zdania. – Im więcej progów, tym większe zagrożenie. Jeśli ktoś przekroczy prędkość i nie zauważy przeszkody, może wpaść z trasy na chodnik i uderzyć w przechodniów – zauważa jeden z nich. 

Strefa Tempo 30 w centrum Poznania / Tempo 30 zone in center of Poznan / Niskopodłogowiec

W Polsce strefy Tempo 30 spotkać można w części dużych miast m.in. w Trójmieście, Warszawie, Katowicach, Krakowie, Wrocławiu, Łodzi, Poznaniu czy w Gnieźnie. 

***

Tytuł audycji: Zapraszamy do Trójki
Prowadzi: Witold Lazar
Autor materiału reporterskiego: Rafał Muniak
Data emisji: 24.03.2021
Godzina emisji: 16.20

zch