Amos Oz: Polska i Izrael są sobie bliskie
2010-10-19, 10:10 | aktualizacja 2010-10-19, 10:10
- W polskiej kulturze są żydowskie geny, tak jak w kulturze izraelskiej są geny polskie. Ogarnia mnie w Polsce głębokie poczucie czegoś znajomego - mówił w Trójce wybitny izraelski pisarz.
Posłuchaj
Amos Oz, jeden z najważniejszych współczesnych pisarzy, był gościem Dariusza Bugalskiego w "Klubie Trójki". Izraelski autor odpowiadał w Programie Trzecim także na pytania słuchaczy.
Rozmowa poświęcona była sztuce kompromisu i sposobom na zrozumienie drugiego człowieka. Amos Oz przekonywał, że nie można nikomu narzucić swojego zdania. Pisarz odniósł się do bliskowschodniego konfliktu. Uważa on, że większość ludzi po palestyńskiej i izraelskiej stronie jest gotowa przyjąć kompromis, ale przywódcom brakuje odwagi.
- Nigdy nie zdarzyło mi się, żeby ktoś podszedł do mnie i powiedział: "Zmieniłem zdanie, bo przeczytałem Pana książkę". Nie wiem czy moja twórczość ma duży wpływ na ludzi, ale mam nadzieję, że uczy ich próbować zrozumieć innych - mówił Amos Oz.
Jego zdaniem właśnie umiejętność wyobrażanie sobie, jak to jest być drugim człowiekiem jest najważniejszą cechą pisarza.
Amos Oz, który niejednokrotnie odwiedzał nasz kraj, mówi, że Polska nigdy nie będzie mu obojętna.
- Ogarnia mnie tu głębokie poczucie czegoś znajomego - opowiadał w Trójce.
Oz uważa, że kultura Polski i Izraela przenika się, bo mamy za sobą tysiąc lat wspólnej historii. Pisarz wspominał, że gdy był mały, wielu ludzi w Izraelu mówiło jeszcze po polsku. Rodzice Oza też rozmawiali po polsku, gdy nie chcieli, by młody pisarz mógł ich zrozumieć.
Amos Oz gości w tym tygodniu w Polsce. Z pisarzem będą mogli porozmawiać jego czytelnicy w Krakowie. W środę, 20 października o godzinie 16-stej spotka się z nimi w Państwowej Wyższej Szkole Teatralnej im. Ludwika Solskiego.
usc