Szczepionki z polityką w tle
2021-02-20, 15:02 | aktualizacja 2021-02-22, 06:02
Coraz częściej pojawiają się głosy, że bogata Północ powinna się podzielić szczepionkami przeciwko koronawirusowi z biednym Południem. Być może dlatego prezydent Francji Emmanuel Macron przedstawił projekt, aby z krajów Europy i Stanów Zjednoczonych pięć procent szczepionek trafiło do Afryki. Tymczasem estoński wywiad ostrzega, że Rosja chce ośmieszyć i zdeprecjonować zachodnie szczepionki.
Pandemia paraliżuje świat, ale w tle toczy się bezwzględna walka polityczna: jeśli Zachód nie podejmie zdecydowanych kroków, by zwalczać COVID-19, do akcji wkroczą Rosjanie i Chińczycy, rozszerzając swoje wpływy. Stąd propozycja prezydenta Macrona, a później decyzja na szczycie G7 (najbardziej uprzemysłowionych państw świata), aby 7,5 mld dolarów przeznaczyć na program COVACS, czyli równego dostępu do szczepionek.
Posłuchaj
- Szczepionki zaczęły być bardzo upolitycznionym tematem. Wiadomo, że wszyscy chcielibyśmy się zaczepić, ale na Ziemi jest 7,5 miliarda ludzi, więc rywalizacja jest ogromna. Podstawowe pytania to "Skąd te szczepionki się biorą?" oraz "Jaka jest ich jakość?" - komentuje dr Małgorzata Bonikowska, prezes Centrum Stosunków Międzynarodowych.
Jest kilka firm na świecie, które produkują szczepionki. Ale czy te szczepionki są porównywalne, są sobie równe? - Cały świat się o to spiera. Nawet w Polsce ostatnio trwa ostra dyskusja dotycząca ewentualnej wyższości szczepionki Pfizera nad tą od AstryZeneci - tłumaczy dr Bonikowska. - Tymczasem estońskie służby specjalne sygnalizują, że to robota rosyjskiego wywiadu, który w ten sposób chce zdyskredytować AstręZenecę. A pośrednio podważyć zaufanie do wszystkich zachodnich szczepionek - dodaje.
Na Zachodzie dominuje nieufność wobec szczepionek rosyjskich i chińskich: podważana jest metodologia i rzetelność badań ich skuteczności oraz ewentualnych skutków ubocznych. Tymczasem Węgry zdecydowały się na szczepienie rosyjskimi szczepionkami Sputnik V, a wkrótce ma także dopuścić do użytku szczepionki chińskie. Viktor Orbán stwierdził, że "nieważne skąd pochodzą szczepionki - ważne jest, czy są skuteczne".
- Jest pytanie o porównywalność Sputnika V do produktów zachodnich koncernów farmaceutycznych. Pomimo skróconego trybu tworzenia, badania i testowania szczepionek, istnieją obiektywne mierniki ich skuteczności. Pod tym względem zarówno chińska, jak i rosyjska produkcja w oczywisty sposób nie spełniały parametrów, jeśli chodzi o ich wiarygodność - wskazuje Jarosław Guzy z działu zagranicznego Polskiej Agencji Prasowej.
Koronawirus. Czy szczepienia przeciw COVID-19 są bezpieczne? YouTube TVP Info
Ponadto w audycji
- Proces białoruskich dziennikarek Telewizji Biełsat - farsa sądowa reżimu Łukaszenki. Jak wygląda system skazywania białoruskich opozycjonistów?
- Nowy premier Włoch - kim jest Mario Draghi i czy ten człowiek świata biznesu wydźwignie kraj z kryzysu nie tylko ekonomicznego, ale i politycznego?
- Wirtualna Konferencja Bezpieczeństwa w Berlinie. Co powie światu nowy prezydent USA i czy NATO jest przygotowane na pozostanie w Afganistanie. Niemiecki szef resortu obrony mówi o rosnącym zagrożeniu dla żołnierzy sojuszu pod Hindukuszem.
- Turcja - Stany Zjednoczone: kolejny spór o Kurdów. Ci według władz Ankary mieli zamordować w północnym Iraku grupę 13 tureckich obywateli. Waszyngton potępił tę zbrodnię, ale prezydent Turcji ocenił deklarację jako żart i nazwał wsparcie Ameryki dla Kurdów pomocom terrorystom. Władze tureckie aresztowały w ciągu ostatnich dni prawie 800 osób związanych głównie z kurdyjską partią.
***
Tytuł audycji: Świat i ludzie
Prowadzi: Michał Żakowski
Goście: dr Małgorzata Bonikowska (prezes Centrum Stosunków Międzynarodowych), Jarosław Guzy (dział zagraniczny Polskiej Agencji Prasowej), dr Karol Wasilewski (Polski Instytut Spraw Międzynarodowych).
Data emisji: 20.02.2021
Godzina emisji: 14.07
pr