Jak niedoszły maszynista został kompozytorem. Adam Sztaba opowiada o swoich pasjach (Myślidziecka 3/5/7/Trójka)
Adam Sztaba o swoich fascynacjach i wytrwałości w dążeniu do celu
2020-11-21, 14:11 | aktualizacja 2020-11-23, 06:11
– Mam dziś za sobą nieprzespaną noc. Siedziałem do 5.30 nad ranem, kończąc jakiś utwór. Jestem zadaniowy, jak mam jakiś cel w głowie, to muszę dobrnąć (do końca – przyp. red.). W małych rzeczach też taki jestem, np. jak szukam pilota do telewizora, to też do skutku. Nieważne, że dzieci mogły wynieść go w zabawkach na piętro – opowiada gość Katarzyny Stoparczyk.
Sebastian Karpiel-Bułecka: czasem w moim życiu dominują emocje
Co w sytuacjach, gdy dotarcie do celu, przynajmniej chwilowo jest trudne? – Jak się z czymś nie wyrabiam, kiedy "myśli muzyczne" nie przychodzą mi do głowy, albo przychodzą nie takie, jakbym chciał, to jestem troszkę burkliwy, mówię: "dajcie mi spokój". Myślałem o swoim zawodzie niedawno, że przecież dużo nie wymagam, tylko... "dajcie mi spokój". Ale przecież ono jest skrajnym egoizmem. Doszedłem do tego bardzo późno – przyznaje Adam Sztaba.
Posłuchaj
50:14
Dodaj do playlisty
Renata Przemyk: dałam radę, choć nie było łatwo
Witold Lutosławski, Leonard Bernstein, Krzysztof Penderecki, Quincy Jones to tylko niektórzy artystów, którzy ciekawią i inspirują gościa audycji "Myślidziecka 3/5/7". Wszystkie je łączy jednak to, że są to postaci będące "na pograniczu". – Bardzo lubię nieokreśloność, bycie pomiędzy – dodaje kompozytor.
Od lat praca Adama Sztaby jest działalnością na pograniczu właśnie, między klasyką a rozrywką. – Zdecydowanie zmierzam w stronę klasyki. Jakbym się zastanowił, na jakich koncertach byłem w ostatnich latach, to są to koncerty filharmoniczne. One mnie najbardziej fascynują. Często chodzę na nie sam i się zatapiam w te dźwięki. Koncerty tzw. rozrywkowe czy festiwale rozmaite, nawet te ambitne, już mniej mnie inspirują – ocenia.
Czesław Mozil: często płaczę ze wzruszenia
Dyrygenta jednak fascynuje nie tylko muzyka, jest także miłośnikiem… lokomotywy i torów, a szczególnie rozjazdów. Jak sam mówi: "Mam absolutną korbę na punkcie pociągów. Całe dzieciństwo byłem pewien, że zostanę maszynistą, a dopiero potem do lokomotywy chciałem wstawiać pianino."
***
Tytuł audycji: Myślidziecka 3/5/7
Prowadzi: Katarzyna Stoparczyk
Gość: Adam Sztaba (kompozytor, aranżer, dyrygent, producent muzyczny)
Data emisji: 21.11.2020
Godzina emisji: 13.07