Jak pandemia zmieniła radio

  • Facebook
  • Twitter
  • Wykop
  • Mail
Jak pandemia zmieniła radio
Zdjęcie ilustracyjneFoto: Dyjuk/Reporter

Brak możliwości zapraszania gości do studia, pusta widownia w studiach koncertowych, zdalne nagrania – oto codzienność pracowników Polskiego Radia w czasach koronawirusa. Jak sobie radzimy w tym trudnym czasie? Czy wynika z tego coś dobrego? Opowiadają nie tylko dziennikarze.


shutterstock wesele covid koronawirus 1200.jpg
Wesela w trakcie pandemii

– Kiedy wszystko normalnie funkcjonowało, trudno było tym korytarzem przejść. Grupy, które zapraszamy do oglądania radia "od kuchni", właśnie w tym miejscu się przebierają i stąd zaczynają wycieczkę – mówi, samotnie przechadzając się po holu wejściowym, Agnieszka Ciecierska, dziennikarka i przewodniczka po radiu.


Posłuchaj

12:59
Radio w pandemii (Reportaż w Trójce)
+
Dodaj do playlisty
+

– Zwykle często mieliśmy sytuacje kontaktowe, w których np. aktorzy grali do jednego mikrofonu stereofonicznego. Dzięki temu mamy czysty, ładny dźwięk. Teraz musimy inaczej do tego podchodzić, muszę próbować różnych technik mikrofonowych – tłumaczy Maciej Kubera, reżyser dźwięku.

W normalnym czasie, otwierając drzwi do Studia Koncertowego im. Witolda Lutosławskiego, dźwięk poczulibyśmy dosłownie w płucach; teraz jest cisza. – Kiedy po pierwszej pandemicznej przerwie wróciliśmy do pracy, wymusiło to na nas programowanie utworów, które wymagają dużo mniejszego składu wykonawczego. Tak, aby zachować wszystkie obostrzenia sanitarne – opowiada Krzysztof Kur, dyrektor orkiestry.

– Pojawiło się też coś zupełnie nowego: koncerty transmitowane online. Z jednym widzem, bo ja zawsze byłem na widowni – dodaje. – Koncert grany do pustej sali jest dla muzyka ciężkim przeżyciem. Co zrobić, gdy utwór się kończy? Zwykle są brawa, muzycy się kłaniają. Teraz też się kłaniają, ale do kamery...

***

Tytuł reportażu: "Radio w pandemii"
Autor: Jakub Tarka
Data emisji: 16.11.2020
Godzina emisji: 14.15

pr

Polecane