Transgraniczna opieka zdrowotna. Czemu Polacy leczą się w Niemczech?

  • Facebook
  • Twitter
  • Wykop
  • Mail
Transgraniczna opieka zdrowotna. Czemu Polacy leczą się w Niemczech?
Zdjęcie ilustracyjneFoto: Shutterstock.com/sirtravelalot

W niektórych niemieckich szpitalach aż 20 proc. lekarzy to Polacy. Z jednej strony wynika to z braków personelu, z drugiej zaś z faktu, że ośrodki zdrowia za naszą zachodnią granicą otwarte są także dla polskich pacjentów. 


EN_01448482_0647-1200.jpg
Znamy laureatów Nagrody Nobla 2020 w dziedzinie medycyny. Doceniono badania nad wirusem

Niemieccy lekarze i pielęgniarki uczą się polskiego, choć jeszcze kilka lat temu w niektórych szpitalach zakazywano tego języka. O jednym z takich przypadków opowiada w reportażu doktor Janusz Rudziński, ginekolog-położnik pracujący w niemieckich klinikach. Z czego wynikały wcześniejsze sytuacje, w których Polakom pracującym w niemieckim ośrodku zdrowia zakazywano rozmawiania między sobą w ojczystym języku? 

Posłuchaj

16:46
Polscy pacjenci i lekarze w Niemczech. Co się zmieniło w transgranicznej opiece zdrowotnej (Reportaż w Trójce)
+
Dodaj do playlisty
+

 

Na szczęście takie sytuacje to przeszłość.  Teraz coraz częściej niemieccy lekarze i pielęgniarki uczą się polskiego, aby porozumieć się z pacjentami czy wyjaśnić kwestie prawne dotyczące ich ubezpieczenia. – Za każdym razem, gdy byłem w jakimś pomieszczeniu, to był tam ktoś, kto mówił po polsku – przyznaje Kuba Wiliszewski, pacjent spotkany przez reportażystów w szpitalu w Guben. 


koronawirus_lekarz1200.jpg
Badaj się i lecz u lekarza osobiście, teleporada nie zastąpi medycyny

Szpitale niemieckie przyjmują Polaków, jeśli mieli nagły wypadek, a także kobiety w ciąży, które poczuły bóle porodowe za granicą. "Opłaca się" mieć wypadek po niemieckiej stronie  wtedy nasza kasa chorych zwraca koszty leczenia w szpitalu niemieckim. A tam terminy oczekiwań krótkie i jakość wysoka. Gdy jednak wypadek zdarza się kilkaset metrów dalej, np. w Gubinie, po stronie polskiej, polska karetka nie może zawieźć poszkodowanego do oddalonego o kilometr niemieckiego szpitala. Zamiast tego jedzie 30 kilometrów dalej, do szpitala na terenie Polski.

***

Reportaż powstał w ramach cyklu "Życie na granicy", który opowiada o tym, jak obecnie układają się relacje polsko-niemieckie. Serial rozpoczął się od spraw najbardziej aktualnych, czyli tego, jak epidemia koronawirusa wpłynęła na życie mieszkańców terenów przygranicznych. W kolejnych odcinkach mówiliśmy m.in. o bezdomnych w Berlinie (którzy przyjechali tu z terenów przygranicznych), o miłościach polsko-niemieckich czy też nadgranicznych targowiskach. 

Posłuchaj innych reportaży z cyklu "Życie na granicy":

***

Tytuł audycji: Reportaż w Trójce
Tytuł reportażu: "Jak łamać rękę, to tylko w Guben"
Autorzy reportażu: Agnieszka Szwajgier i Adam Bogoryja-Zakrzewski
Data emisji: 12.10.2020
Godzina emisji: 14.15

Polecane