Dziwnów. Dlaczego warto odkryć dla turystyki to miejsce?
Jego część leży na stałym lądzie, część na wyspie Wolin. Z pozoru niewiele różni się od wielu innych nadbałtyckich miejscowości, do których przyjeżdża się na wakacje. Jednak przez dekady Dziwnów odgrywał ważną rolę na tajnej, wojskowej mapie – najpierw III Rzeczy, potem Polski.
Widok na Bałtyk z plaży w Dziwnowie
Foto: Shutterstock.com/Artur Bociarski
To tutaj Niemcy zbudowali bazę zaopatrzenia okrętów podwodnych – U-Bootów, oraz nowoczesne, duże lotnisko, dzięki któremu kontrolowali ruch na sporej części Bałtyku, a we wrześniu 1939 roku stąd startowały samoloty bombardujące Westerplatte.
W latach PRL - tu komandosi szkolili się do wojny z Zachodem, był szpital dla rannych partyzantów Greckich, stąd saperzy przebrani za naukowców popłynęli na Antarktydę. Wciąż stoją tu wille von Ribbentropa i Goeringa.
Czy w tym tajemniczym i przepełnionym historią miejscu tkwi potencjał turystyczny? Odpowiedzi na to pytanie szukamy wraz z naszymi gośćmi: Jarosławem Rybakiem i Michałem Pocińskim
***
Tytuł audycji: Klub Trójki
Prowadzi: Michał Żakowski
Goście: Jarosław Rybak (dziennikarz, publicysta militarny), Michał Pociński (dziennikarz, "Rzeczpospolita")
Data emisji: 25.08.2020
Godzina emisji: 21.08