Reklama

reklama

Pomoc dla podopiecznych Staruszkowa

  • Facebook
  • Twitter
  • Wykop
  • Mail
Pomoc dla podopiecznych Staruszkowa
Zdjęcie ilustracyjneFoto: Shutterstock/Sergei Leto

Niechciane, wyrzucone, stare i niekochane – tam odzyskują wiarę w człowieka i zyskują nowy, wykątkowy dom. Pani Joanna z Zielonej Góry od lat prowadzi społeczne Staruszkowo – dom dla schorowanych zwierząt w Tarnawie. 

Obecnie, w Staruszkowie mieszka 10 psów i 25 kotów. Historia pani Joanny i jej domu opieki poruszyła projektantkę i społeczniczkę Ewę Minge, która postanowiła zorganizować zbiórkę karmy dla podopiecznych. 

– W większości są tu starsze, schorowane pieski. Wszystkie są kochane – mówi pani Joanna.


Posłuchaj

3:41
Na pomoc zwierzakom w Staruszkowie (Zapraszamy do Trójki - ranek)
+
Dodaj do playlisty
+

 

– Ujęło mnie to, że Joasia ma dom tymczasowy dla zwierząt, ale i dom spokojnej starości. Potrafi pojechać po zwierzę na drugi koniec Polski. Dzieli się tym co ma, a ma niewiele. Pamiętam sytuację, gdy mówiła mi, że jest przyzwyczajona do zimna, do spania na podwórku, że głód jest jej niestraszny, ale nie wyobraża sobie, by jej podopieczni głodowali – opowiada Ewa Minge.

Odzew na apel projektantki był ogromny, karma dla zwierząt spływała z całej Polski. Znaleźli się również wolontariusze z Mińska Mazowieckiego, którzy pokonali 550 kilometrów, by wybudować zwierzakom nowe woliery, a także pomóc zielonogórzance. – Zwierzętom trzeba pomagać, bo ludzie poradzą sobie sami, ale czworonogi wymagają opieki człowieka – wyjaśnia jeden z wolontariuszy.

***

Tytuł audycji: Zapraszamy do Trójki – ranek
Prowadzi: Marcin Łukawski
Autorka materiału reporterskiego: Karolina Kamińska
Data emisji: 13.08.2020
Godzina emisji: 6.22

ml

Polecane