O zapomnianej sztuce prawdziwego odpoczynku
2020-08-13, 09:08 | aktualizacja 2020-08-13, 12:08
Współcześnie produktywność wydaje się być prawdziwą obsesją. – Kiedy ktoś mówi, że nie ma czasu, jest super, a kiedy twierdzi, że ma dużo przestrzeni na "nicnierobienie", zaczynamy na tę osobę dziwnie patrzeć – zauważa coach i mentor Anita Michalska. A gdzie tu czas na chwilę prawdziwego odpoczynku?
Posłuchaj
Włosi mają swoje "dolce far niente" (słodkie leniuchowanie) a Hiszpanie sjestę. A my, Polacy? Nie mamy swojej własnej definicji odpoczynku, za to wiele nadgodzin na koncie. W skali roku w pracy spędzamy ponad 300 godzin więcej niż mieszkańcy Wielkiej Brytanii i prawie 400 godzin ponad średnią w Niemczech.
Co możemy zrobić, by zafundować sobie, dłuższy lub krótszy, jakościowy odpoczynek? – Bardzo mocno zachęcam do spontaniczności– radzi Anita Michalska. – Odpoczynek zależy od tego, jak wygląda nasz codzienny tryb życia. Jeżeli spędzamy bardzo dużo czasu przy komputerze albo w samochodzie, odpoczniemy, robiąc coś zupełnie odwrotnego, np. idąc na spacer, uprawiając jakąś formę aktywności. To może być też po prostu poleżenie na podłodze – wyjaśnia.
Warto też postawić na popularne dziś bycie "tu i teraz". Kluczem do odpoczynku może być świadomość swojego ciała i oddechu. – Zwracam uwagę na to, żeby codziennie rano i codziennie wieczorem usiąść przynajmniej na te 10 minut i zatrzymać się, sprawdzić, jak się czuję, porozmawiać ze sobą na innych warunkach, niż w codziennym biegu – mówi ekspertka.
Czy mindfulness wpływa na mózg i poprawia zdrowie? - dr Paweł Holas/Strefa Psyche Uniwersytetu SWPS
***
Tytuł audycji: Byle do 13
Prowadzą: Michał Margański i Michał Olszański
Autor materiału dodatkowego: Kuba Jamrozek
Data emisji: 13.08.2020
Godzina emisji: 09.52
kr