Dinozaury oglądane przez teleskop. Czy to możliwe?

  • Facebook
  • Twitter
  • Wykop
  • Mail
Dinozaury oglądane przez teleskop. Czy to możliwe?
Zdjęcie ilustracyjneFoto: AstroStar/shutterstock.com

– Załóżmy, że mieszkam na planecie oddalonej od Ziemi o 100 mln lat świetlnych i załóżmy, że mam niemal doskonały teleskop. Czy jestem w stanie dostrzec przez ten teleskop biegające po powierzchni Ziemi dinozaury? – pyta Słuchacz Programu 3 Polskiego Radia pan Aleksander.

Posłuchaj

5:30
Dinozaury oglądane przez teleskop. Czy to możliwe? (Pytania z kosmosu/Trójka)
+
Dodaj do playlisty
+

 

Dr Tomasz Rożek podkreślił, że odpowiadając na pytanie pana Aleksandra, musimy wkroczyć na grząski teren spekulacji.

– Generalnie odpowiedź brzmi: tak. Światło, które wtedy padało na powierzchnię Ziemi, a zostało wyprodukowane przez Słońce, częściowo zostało pochłonięte, częściowo rozproszone, a częściowo rzeczywiście odbite od obiektów, na które padało. Czasami to były pewnie chmury, czasami powierzchnia wody, ale oczywiście także obiekty mniejsze, np. hasające po powierzchni Ziemi dinozaury. To światło odbite od ich grzbietów, ogonów poleciało w kosmos. I tak leci i leci od tego czasu z prędkością, dla nas zupełnie kosmiczną, 300 tysięcy kilometrów na sekundę. Patrząc z odległości tych 100 mln lat świetlnych rzeczywiście widzielibyśmy teoretycznie świat sprzed 100 mln lat – wskazał ekspert.

Teleskop wielkości Europy. Profil: Nauka. To lubię


Jednocześnie dr Rożek zauważył, że odległość 100 mln lat świetlnych to jest bardzo, bardzo duża odległość. – Najbliższa nam Galaktyka Andromedy to jest ok. 2,5 mln lat świetlnych. Do tego światło na swojej drodze może spotkać wiele różnych przeszkód, chmury kosmicznego pyłu, mgławice. Wówczas jest osłabiane, blokowane. Trudno mi sobie wyobrazić urządzenie, które oddalone o 100 mln lat świetlnych od nas byłoby w stanie wyłapać, zarejestrować, odwzorować tak nikłą ilość światła odbitego, jak ta odbita od grzbietu dinozaura – stwierdził.

Ekspert przyznał, że spróbował sobie całą sytuację przeliczyć i wyszło mu, że z odległości 100 mln lat świetlnych, by złapać światło odbite nie od dinozaura a od całej planety trzeba by wybudować teleskop o rozmiarach kilkudziesięciu milionów kilometrów. – Wtedy rozdzielczość takiego teleskopu byłaby taka, że cała Ziemia byłaby wielkości jednego piksela obrazu – wytłumaczył.

. 
Fot. Orla/shutterstock.com

***

Tytuł audycji: Pytania z kosmosu
Autorzy: Tomasz RożekMarcin Łukawski
Data emisji: 16.06.2020
Godzina emisji: 7.15

kk/ml

Polecane