Trójka|Zapraszamy do Trójki - popołudnie
Czy Białoruś zmieni dostawców surowców energetycznych?
2020-05-13, 17:05 | aktualizacja 2020-05-14, 14:05
Do portu w Kłajpedzie przybił okręt z ropą z Arabii Saudyjskiej dla Białorusi. 1 lutego do Mińska zawitał Mike Pompeo, sekretarz stanu USA. Mówił, że USA gotowe dostarczać 100% ropy potrzebnej Białorusi, i dodał że Waszyngton wspiera niezależność i suwerenność Białorusi.
Posłuchaj
Białoruski MSZ informuje: "bylibyśmy zadowoleni z bardziej aktywnej roli USA na Białorusi". O wadze tego wydarzenia może świadczyć fakt, że od 2008 roku Białoruś nie ma nawet amerykańskiego ambasadora na swoim terytorium. Podobno z Polski ma ruszyć ropa na Białoruś. Czy to możliwe?
– Już w tym momencie Białoruś nie bierze wszystkich surowców ze wschodu. Właściwie, od kilku miesięcy trwa rozgrywka, w której Aleksander Łukaszenka całkiem nieźle sobie radzi. Musi zapewnić energię swoim obywatelom i szuka jej na całym niemalże świecie. Wizyta Mike'a Pompeo, to pierwsza wizyta Sekretarza Stanu USA w Mińsku od 26 lat. Powiedział on, że Amerykanom nadal nie podoba się model władzy, który uprawia Łukaszenka, ale to nie zaszkodzi, by trochę pohandlować. Ilość ropy sprowadzanej z Rosji na Białoruś zmniejsza się konsekwentnie. Jeśli spojrzeć na ostatnie wydarzenia, mamy dostawę z Arabii Saudyjskiej, wcześniej była dostawa z Azerbejdżanu przez Ukrainę. Wciąż jest mowa o ropie amerykańskiej – mówi Daniel Czyżewski z portalu Energetyka24.
***
Tytuł audycji: Zapraszamy do Trójki – popołudnie
Prowadzi: Kuba Strzyczkowski
Autor rozmowy: Michał Żakowski
Gość: Daniel Czyżewski (portal Energetyka24)
Data emisji: 13.05.2020
Godzina emisji: 17.23
ml