Radiowiec oszalał. Słyszy głos Wilhelmiego…

  • Facebook
  • Twitter
  • Wykop
  • Mail
Radiowiec oszalał. Słyszy głos Wilhelmiego…
Adam WoronowiczFoto: PR/W. Kusiński

Kiedy w lutym 2013 roku zapowiadaliśmy premierę "Andiego" na Scenie Teatralnej Trójki, nie zdawaliśmy sobie sprawy, że pisze się właśnie jeden z ważniejszych rozdziałów w historii Teatru Polskiego Radia.

W kila miesięcy później "Andy" na Prix Europa w Berlinie otrzymał najważniejszą nagrodę w kategorii "radio fiction" jako "najlepsze słuchowisko roku". Fakt ten uczciły Program I i II, prezentując laureata. My, mając w tym trudnym czasie szansę przypominać nasze najlepsze słuchowiska, po siedmiu latach powracamy do "Andiego". To zapewne przypadek, ale… 11 maja mija 30. rocznica śmierci Wieniedikta Jerofiejewa, autora "Moskwa – Pietuszki", powieści, stanowiącej dramaturgiczną oś słuchowiska, a poza tym przypadek jego tytułowego bohatera, wtedy będący fantazją Krzysztofa Czeczota, dzisiaj może być odczytywany jako dojmująca metafora doświadczenia człowieka skazanego na izolację.

Poniżej – artykuł, który na stronie Trójki zapowiadał premierę 10.02.13.

Barbara Marcinik i Wojciech Dorosz – wydawca

Krzysztofa Czeczot – "Andy" Powtórka – 10.05.20., 20.05

***

"Andy" Krzysztofa Czeczota – w swojej złożonej warstwie fabularnej – to zapis szaleństwa, w jakie popada tytułowy bohater, młody realizator dźwięku (w tej roli znakomity Adam Woronowicz). Zawodowo zajmuje się montażem dźwięku, głównie do tasiemcowych seriali telewizyjnych. Do znudzenia powtarza fragmenty ścieżek dźwiękowych; praca ta jednocześnie go nuży i fascynuje.

Pewnego dnia Andrzej, niczym Gustaw z "Dziadów", przechodzi przemianę. Hic natus est Andy, chciałoby się sparafrazować Mickiewicza. Bo Andrzej, z powodu rozmów z wyimaginowanym bohaterem, który mówi głosem Romana Wilhelmiego (wybrane fragmenty nagrania archiwalnego "Moskwy-Pietuszki" Wieniedikta Jerofiejewa z 1991 roku), staje się innym człowiekiem. A precyzyjniej mówiąc, popada w szaleństwo, które powoduje, że nie ma już starego Andrzeja. Jest Andy, który nie oddziela rzeczywistości "tu i teraz" od fikcji seriali oraz słuchowisk. Funkcjonuje w świecie Baudrillard’owskich symulakrów, gdzie już nie można odróżnić oryginału od kopii.

Słuchowisko jest więc też inteligentną krytyką współczesnych mediów, które uwodzą odbiorcę, zatapiając go w nierzeczywistości, która przecież rzeczywistość chce imitować, a nawet więcej - chce nią być. A chce nią być, w przypadku mediów, dla zysku. Wywołany  temat – pieniądze – jest zresztą w słuchowisku siłą napędową wątku kryminalnego, w który uwikłany jest bohater. Autor scenariusza korzysta bowiem z rozmaitych gatunków: przypowieści filozoficznej, kryminału, powieści obyczajowej.

"Andy" to również przewrotny hołd oddany magii dźwięku i możliwości jego zapisu. Krzysztof Czeczot, we współpracy ze znakomitym realizatorem Andrzejem Brzoską, wykorzystał istniejące nagranie archiwalne i łączy je z własnym scenariuszem. Za sprawą technologii Adam Woronowicz rozmawia z Romanem Wilhelmim (zjawiskowo zresztą interpretującym "Moskwę-Pietuszki" Jerofiejewa) o sprawach najistotniejszych.

Słuchowisko, będące niejako prezentem dla słuchaczy z okazji Międzynarodowego Dnia Radia, przypadającego 13 lutego, zostanie nadane w systemie Dolby Pro Logic II, do odsłuchania za pomocą kina domowego z włączonym dekoderem tego systemu.

Na słuchowisko w reżyserii Krzysztofa Czeczota zapraszamy w niedzielę, 10 lutego o godz. 21.05

"Andy", reżyseria - Krzysztof Czeczot, realizacja akustyczna - Andrzej Brzoska, muzyka - Adam Walicki

Obsada:

Adam Woronowicz (Andy)

Roman Wilhelmi (z nagrania archiwalnego powieści "Moskwa-Pietuszki" Wieniedikta Jerofiejewa z 1991 roku)

Magdalena Cielecka (Magda)

Grażyna Barszczewska (Matka)

Zbigniew Konopka (Malicki)

Grzegorz Kwiecień (Paweł/Kelner)

Kinga Tabor (Kobieta)

Janusz Wituch (Kontroler/Policjant)

Krzysztof Czeczot (Reżyser)

Janusz Szydłowski (Lektor)

Polecane