Co by się stało, gdyby na Ziemi zabrakło tlenu na kilka sekund?
2020-04-06, 07:04 | aktualizacja 2020-04-06, 10:04
– Jeżeli mówimy o tlenie cząsteczkowym, niespecjalnie by coś się nam stało, a jeżeli mówimy o tlenie w ogóle, byłaby to totalna tragedia – odpowiada dr Tomasz Rożek.
Posłuchaj
– Gdyby zabrakło zwykłego tlenu cząsteczkowego, chociaż na sekundę, uległyby zatrzymaniu wszystkie reakcje spalania, a więc np. zgasłyby wszystkie pożary, wygasły wszystkie piece, zatrzymały wszystkie silniki w pompach, samolotach, dźwigach, wyłączyłby się elektrownie – wyjaśnia dr Rożek.
Jakie byłyby następstwa braku tlenu w powietrzu atmosferycznym?
– Nagle zniknęłoby 21 proc. atmosfery. Woda też ma w sobie tlen, więc gdyby ten zniknął, cała woda zamieniłaby się w wodór. To lekki gaz, więc natychmiast uleciałby do góry. My również jesteśmy zbudowani z wody w 60-70 proc. Cała woda z lodowców, oceanów, zwierząt i wszystkiego co nas otacza, w dużej części zamieniłaby się w wodór. Gdyby tlen pojawił się z powrotem po jednej czy dwóch sekundach, nie jestem przekonany, czy zamieniłby się z powrotem w wodę, czy raczej doszłoby do szybkiej reakcji wybuchowej, jak to wtedy, gdy tlen łączy się z wodorem, zresztą produkując wodę – opowiada Trójkowy ekspert.
***
Tytuł audycji: Pytania z kosmosu
Autorzy: Tomasz Rożek, Piotr Łodej
Data emisji: 06.04.2020
Godzina emisji: 7.13
kr