Chleb dla Boga, czyli historia pewnych portugalskich bułek
2020-04-02, 11:04 | aktualizacja 2020-04-02, 14:04
– Pao de Deus to niepozorne drożdżowe bułeczki, które każdego miłośnika glutenu mogą przyprawić o drżenie – zapowiada kolejny w "A nuż, widelec" przepis dziennikarz i bloger Bartek Kieżun, który zabrał Katarzynę Pruchnicką w kulinarną podróż do Portugalii.
Posłuchaj
– Dziś Portugalczycy uważają, że bułeczki Pao de Deus to fantastyczne śniadanie. Kilka wieków temu nazywano je "Pão-por-Deus", czyli "Chleb dla Boga". Nazwa wywodzi się z tradycji płacenia za chleb przez najbogatszych mieszkańców Portugalii i przekazywania go tym gorzej usytuowanym. Pão-por-Deus stało się symbolem społecznej solidarności, zwłaszcza w momencie trzęsienia Ziemi, które wielu Portugalczyków pozbawiło dachu nad głową. Dzisiaj w kawiarniach i cukierniach możne je zamawiać przez okrągły rok. Przepis trochę się zmienił i powstał z niego słodki wypiek – opowiada gość Katarzyny Pruchnickiej.
Przepis na Pao de Deus, czyli słodkie drożdżowe bułeczki z kokosowym nadzieniem, można znaleźć w dołączonym nagraniu audycji.
***
Tytuł audycji: A nuż, widelec
Prowadzi: Katarzyna Pruchnicka
Gość: Bartek Kieżun (dziennikarz kulinarny, autor bloga "Krakowski Makaroniarz")
Data emisji: 02.04.2020
Godzina emisji: 11.38
kr