Uprowadzony pół żartem, pół serio

Posłuchaj

Piotr Fronczewski, góry i szczera rozmowa (Magazyn Bardzo Kulturalny/Trójka)

Dodaj do playlisty

Dodaj do playlisty

To nie było fair wobec tak zapracowanego człowieka. To nie było rozsądne narażać Go na długą podróż w wichurze w Góry Olbrzymie. To było – obiecujemy – po raz ostatni. Niemniej Pan Piotr Fronczewski, aktor – multiinstrumentalista – tak mocno związany z Programem Trzecim, tuż po 998 przedstawieniu "Kolacji dla głupca" w Teatrze Ateneum, przybył 14 lutego do Szklarskiej Poręby, na VI Festiwal Trójka Górom. 

15 lutego o godz. 15.00 w Namiocie Spotkań na Skwerze Radiowej Trójki zgromadziło się więcej niż namiot mógł pomieścić wielbicieli Jego talentu oraz naszych słuchaczy, uczestników festiwalu. Zanim rozpoczęliśmy rozmowę, w namiocie rozbrzmiewały najsłynniejsze piosenki Andrzeja Korzyńskiego, napisane do filmu "Akademia Pana Kleksa". Mieliśmy zaledwie godzinę na nasze spotkanie, które, wiadomo było, jest niemożliwe.

Nasz gość zadebiutował bowiem ponad 60 lat temu, mając niewiele ponad 10 lat, a potem… ukończył Państwową Wyższą Szkołę Teatralną w Warszawie, występował m.in. w warszawskich teatrach Dramatycznym i w Ateneum, zagrał ról filmowych tyle, że nie da się ich policzyć, śmieszył do łez w nieśmiesznych czasach w kabaretach Pod Egidą oraz Olgi Lipińskiej, parodiował disco na płytach, użyczał głosu bohaterom filmów dubbingowanych, czytał potężne tomy w radiu i nie tylko.

W radiu? W Trójce nade wszystko? Tak – w Ilustrowanym Magazynie Autorów i w 60 minut na godzinę, w czasach nowożytnych był u nas wybranym przez Janusza Głowackiego lektorem jego książek, począwszy od przebojowej "Z Głowy". Ostatnio zgodził się u nas powrócić po ponad 30 latach do profesora Ambrożego Kleksa. 60 minut więc na godzinę z Panem Piotrem – to nie mogło było udać się. Postanowiliśmy - w tej sytuacji – w formule "pół żartem, pół serio" - powspominać trochę. 

fot. Tomasz Kowalczewski / Trójka

Po tych wszystkich zastrzeżeniach, korzystamy z okazji, jaką stwarza kończący się karnawał i oddajemy czas MBK na retransmisję obszernych fragmentów naszego z Panem Piotrem Fronczewskim spotkania. Dodajmy – nie pierwszego! Zapewne nie przeczyta On tego tekstu, ale i tak trudno byłoby wyczerpać listę podziękowań, jakie chciałoby się skierować do Niego skierować. 

fot. Tomasz Kowalczewski / Trójka

Podziękować za zaproszenie nas na festiwal możemy natomiast Szklarskiej Porębie, a w niej, nade wszystko pani dyrektor Anicie Kaczmarskiej oraz panu burmistrzowi Mirosławowi Grafowi. Nasza – generalnie – gościnność – jak wiadomo jest… w coraz większym stopniu "staropolska". 

Tomasz Kowalczewski / Trójka

***

PS.
W poniedziałek, 24 lutego, w Konsulacie Kultury w Gdyni prezentujemy wraz z Wojciechem Fułkiem drugie w tym roku słuchowisko ze Sceny Teatralnej Trójki. Tym razem, cofniemy się do lata 2018, kiedy to to po raz pierwszy na Festiwalu Dwa Teatry zrealizowaliśmy słuchowisko "na żywo", czyli nie – w studiu Teatru Polskiego Radia, lecz w gościnnym Dworku Sierakowskich.

Na antenie Trójki było ono retransmitowane już po festiwalu. Zdając sobie sprawę, że eksperymentujemy, postanowiliśmy zaprezentować miniaturkę teatralną, rodzaj remake'u Teatrzyku Zielone Oko z roku 1977, Ewy Szumańskiej "Gabinet powtórzeń". Efekt miło nas zaskoczył. Widownia nie zmieściła się w salce Dworku Sierakowskich i pomysł okazał się idealną propozycją na letnie późne, festiwalowe popołudnie.

Reżyserię powierzyliśmy debiutującemu w Teatrze Polskiego Radia Adamowi Nalepie (z Fundacji BoTo w Sopocie, reżyserującemu także m.in. w Teatrze Wybrzeże w Gdańsku). Przyznajemy, że i aktorzy podołali eksperymentowi: Dorota Landowska, Marcin Troński, Andrzej Mastalerz, Marcin Hycnar i Szymon Piotr Warszawski. Towarzyszył im, improwizujący przy fortepianie, Włodek Pawlik. Reżyserii dźwięku podjął się Andrzej Brzoska. Naszym gościem w Konsulacie Kultury będzie Adam Nalepa.

***