Czy zaobserwowano kiedyś gasnącą gwiazdę?
2020-02-19, 07:02 | aktualizacja 2020-02-19, 15:02
– Gwiazdy nie gasną jak lampka na biurku. Zamiast tego wygaszają się powoli – przypomina dr Tomasz Rożek.
Posłuchaj
– Zupełnie inaczej gasną gwiazdy małe, a inaczej duże. Te pierwsze puchną, zmieniają długość fali świetlnej, którą emitują. Gwiazdy bardzo ciężkie gasną w sposób niezwykle spektakularny. Używając analogii do, na przykład, lampy, wygląda to tak, że gasimy światło, a następnie coś wybucha. Taka eksplozja nazywana jest supernową – wyjaśnia dr Rożek.
– Całe szczęście, to nie jest zjawisko powszechne i w ostatnich latach nie zadziało się coś takiego w najbliższym nam otoczeniu. Taki wybuch jest tak mocny, a ilość promieniowania wysyłanego w przestrzeń tak duża, że życie na Ziemi nie mogłoby przetrwać takiej fali. Natomiast, bywały w przeszłości sytuacje, choćby w XV wieku, kiedy stosunkowo blisko wybuchała supernowa i na dziennym niebie obserwowano dwa słońca – tłumaczy dziennikarz naukowy Trójki.
***
Tytuł audycji: Pytania z kosmosu
Autorzy: Tomasz Rożek, Marcin Łukawski
Data emisji: 19.02.2020
Godzina emisji: 7.15
ml/kr