Lena Piękniewska i wiersze z getta
2020-01-23, 19:01 | aktualizacja 2020-02-07, 07:02
– To goni mnie szybciej niż ja uciekam – mówi Lena Piękniewska o swoich spotkaniach z kulturą żydowską, które potem przekładają się na jej twórczość artystyczną.
Posłuchaj
W tym przypadku były to wiersze najmłodszych autorów, wiersze z getta, zaśpiewane przez Lenę na koncercie w studiu im. Agnieszki Osieckiej.
"Coś przyjdzie: miłość lub wojna" to projekt muzyczny będący owocem przypadkowego spotkania pieśniarki i aktorki Leny Piękniewskiej z kompozytorem Pawłem Skorupką.
Ich wspólną inspiracją stał się wiersz Abramka Koplowicza "Marzenie". Napisany przez trzynastolatka w łódzkim getcie, przetłumaczony na kilkanaście języków, utwór ten został z czasem symbolem dziecięcego pisarstwa w czasie zagłady. Abramek Koplowicz zginął w Auschwitz w wieku lat czternastu, jednak jego spuścizna ocalała dzięki przyrodniemu bratu autora, Lolkowi Grynfeldowi, mieszkającemu do dziś w Izraelu.
– Nie myślę w ogóle o aspekcie pochodzenia, tożsamości. To mnie przestało interesować. To mogły być polskie dzieci. Chodzi o czas w życiu, który powinien być święty, piękny, radosny i bezpieczny, a nie był taki dla wielu dzieci – opowiada artystka.
***
Posłuchaj także innych reportaży emitowanych w Trójce >>>
***
Tytuł audycji: Reportaż w Trójce
Tytuł reportażu: "Miłość lub wojna"
Autorka reportażu: Anna Figura
Data emisji: 23.01.2020
Godzina emisji: 18.44
kw/mk