Ostatnie Boże Narodzenie
Miał trzynaście lat, kiedy zachorował. Zaczęło się od zawrotów głowy, lekarz powiedział, że to na pewno powikłania po grypie jelitowej. Miesiąc później okazało się, że to rak – czwartego stopnia, nieuleczalny, glejak pnia mózgu. Jaśkowi zostało kilka miesięcy życia.
Zdjęcie ilustracyjne
Foto: Shutterstock.com/Zivica Kerkez
Historia chłopca z Zielonej Góry to opowieść o bezgranicznej miłości rodziców, którzy dla swojego najmłodszego dziecka chcą poruszyć niebo i ziemię. To miłość tak wielka, że jest w stanie nawet przyspieszyć czas – 9 listopada rodzice organizują dla Janka Wigilię. W trakcie Świąt okazuje się, że w ogródku kolędy śpiewają setki przybyłych osób, którym los Jaśka nie jest obojętny.
– Starszy syn wstał, podszedł do okna i powiedział: "Słuchajcie, za oknem stoi tłum ludzi". Orkiestra dęta zaczęła grać "Cichą noc". Otworzyliśmy drzwi balkonowe i wyszliśmy. Cały ogród był wypełniony ludźmi, a każda z osób trzymała w ręku zapalone zimne ognie – wspomina ojciec Jasia.
Codziennie z całej Polski przychodzi kilkadziesiąt paczek, w których są prezenty i listy: Jaśku, jesteś wielki, grasz najważniejszy mecz w swoim życiu, jesteś bohaterem, walcz dzielnie. Wśród nich koszulki sportowców, odznaka Polskiego Związku Szermierczego, kartka od pary prezydenckiej. Podczas Wigilii chłopiec nie mówi, nie rusza się, ale wciąż jest świadomy i wzruszony. Tydzień później Jasiek umiera.
Do domu wciąż przychodzą listy, których Jasiek już nigdy nie przeczyta. Nie otworzy paczki z "Małym Księciem" i szopką bożonarodzeniową, nie wybuchnie śmiechem na widok kolejnych kloców lego. Aby przeżyć śmierć dziecka, rodzice mobilizują siły w walce z glejakiem i proszą o pomoc dla innych chorych dzieci.
***
Zapraszamy do wysłuchania dołączonego nagrania reportażu.
***
Posłuchaj także innych reportaży emitowanych w Trójce >>>
***
Tytuł audycji: Reportaż w Trójce
Tytuł reportażu: "Kolęda dla Jaśka"
Autorka reportażu: Agnieszka Szwajgier
Data emisji: 21.11.2019
Godzina emisji: 18.43
kw/mk