Małgorzata Ostrowska: nie lubię sytuacji, gdy coś trzeba
2019-11-16, 13:11 | aktualizacja 2019-11-16, 18:11
– Z tego powodu nie było nowego materiału studyjnego przez 12 lat. Jak słyszę, że trzeba nagrać płytę, to mam od razu jeża na plecach – przyznaje wokalistka w "Markomanii".
Posłuchaj
Po dwunastu latach od premiery poprzedniej Małgorzata Ostrowska wydała kolejną solową płytę. Premiera "Na świecie nie ma pustych miejsc" odbyła się 15 listopada. Album zestaw 14 utworów o miłości, których po najbardziej rockowym głosie w Polsce nikt by się nie spodziewał. Mocne elektryczne gitary artystka zamieniła m.in. na fortepian, skrzypce, wiolonczelę, harfę czy flet. Teksty, które napisała, są wyjątkowo emocjonalne i poruszające. Artystka znana z mocnych rockowych numerów udowadnia, że potrafi też w wysmakowany sposób zaśpiewać delikatne ballady o miłości, wypełniając je głębokimi emocjami. Tytuł albumu pochodzi z piosenki kończącej album. Tekst "Nie ma pustych miejsc" Małgorzata napisała jeszcze przed śmiercią jej wieloletniego menadżera, Piotra Niewiarowskiego.
Jakie będą najbliższe koncerty artystki? Małgorzata Ostrowska opowiadała Markowi Niedźwieckiemu o swoich występach na Męskim Graniu, współpracy z Darią Zawiałow, a także o swojej pasji tworzenia kosmetyków.
Zapraszamy do wysłuchania rozmowy.
***
Tytuł audycji: Markomania
Prowadzi: Marek Niedźwiecki
Gość: Małgorzata Ostrowska (wokalistka)
Data emisji: 16.11.2019
Godzina emisji: 12.07
gs