Uporządkowane wakacje prof. Katarzyny Kłosińskiej
2019-07-01, 08:07 | aktualizacja 2019-07-01, 14:07
Chociaż niestrudzenie tropi nasze i Państwa błędy, nie jest okrutna i cierpliwie tłumaczy, że "włączać" i "wziąć", a nie inaczej. Formy poprawne zna, ale nie jest kostycznym profesorem, który umrze, a nowego do siebie nie dopuści.
Tytuł | Ja tam jadę 2019/07/01 08:40 |
Prowadzący | Ewa Lipowicz |
Opis |
– Lubię zwiedzać wszystko, co jest do zobaczenia w danym miejscu. Lubię też chodzić. Co roku, gdy jestem nad morzem, nigdy nie zdarzyło mi się iść na plażę po to, żeby leżeć. Raz zdarzyło mi się poleżeć na hamaku w kawiarni. Urządzam sobie za to wielokilometrowe wycieczki wzdłuż brzegu. Odpręża mnie to i pozwala pomyśleć o czymś miłym, lub nie myśleć zupełnie o niczym – opowiada prof. Katarzyna Kłosińska. Co sprawia, że prof. Kłosińska raz w roku w wakacje… traci głos? Czy nawet w trakcie uporządkowanego urlopu można spotkać… certyfikowanego księcia? Zapraszamy do słuchania dołączonej audycji. |
Gość | Katarzyna Kłosińska |
Playlista | |
Tagi |