Mela Koteluk: mam skłonność do popadania w pracoholizm
Recenzenci nazywają ją "diamentem polskiego popu". A ona? Ona recenzji nie czyta. I powtarza za Julią Hartwig, że "sława to jest zaburzenie tożsamości".
Mela Koteluk i Katarzyna Stoparczyk w studiu radiowej Trójki
Foto: G.Mazurczak
A co zaburzeniem nie jest? Na pewno przyroda, szumiące fale, śpiewające ptaki. To wszystko do czego ona tak często ucieka i co brzmi w częstotliwości 432 Hz, czyli dokładnie tak jak jej piosenki z najnowszej płyty pt. "Migawka".
– Mam taką skłonność to popadania w pracoholizm. Są takie okresy, kiedy potrafię spać po 4-5 godzin na dobę. Zapędzam się, trwa to nawet tygodniami. Bardzo dużo wówczas pracuję – mówi w rozmowie z Katarzyną Stoparczyk Mela Koteluk. – Kiedyś w zespole mówiono o mnie, że jestem bardzo stanowcza i nie znoszę sprzeciwu. Próbowałam się temu przyjrzeć. Zaskoczyłam siebie tym, że nauczyłam się iść na kompromisy – przyznaje.
Ile razy w swoim życiu przeprowadzała się Mela Koteluk? Jaką piosenkę zaśpiewała w audycji? Zapraszamy do wysłuchania całej rozmowy.
***
Tytuł audycji: Myślidziecka 3/5/7
Prowadzi: Katarzyna Stoparczyk
Gość: Mela Koteluk (piosenkarka)
Data emisji: 9.03.2019
Godzina emisji: 8.10
kw/gs