Robert Więckiewicz: jestem szczęściarzem
2018-09-22, 10:09 | aktualizacja 2018-10-22, 16:10
– Te role nie biorą się z niczego. Smarzowski, Koterski, Kondratiuk – to najwyższa półka – mówi Robert Więckiewicz.
Posłuchaj
Widzowie mają obecnie okazję podziwiać aktora w kilku produkcjach kinowych: "Kler", "7 uczuć", "Ślepnać od świateł" i "Jak pies z kotem". Każda z tych ról jest częścią historii, osadzonej w zupełnie innej rzeczywistości. – Z jednej strony gram spokojnego Janusza Kondriatiuka, z drugiej strony wcielam się w rolę gangstera. W produkcji Wojciecha Smarzowskiego staję się księdzem, z kolei w filmie Marka Koterskiego gram brata Adasia Miauczyńskiego, który powraca do lat dzieciństwa – dodaje.
Roberta Więckiewicza już niebawem będzie można zobaczyć również na małym ekranie w serialu "1983". To historia milicjanta Anatola, w którego wciela się aktor. – Mamy tu do czynienia z alternatywną wersją historii. Na skutek pewnych wydarzeń, żelazna kurtyna nie upada. Teraźniejszością jest rok 2003. Dzięki retrospekcji powracamy do roku 1983 roku, żeby dowiedzieć się co się właściwie wydarzyło – przekonuje aktor.
Zapraszamy do wysłuchania rozmowy.
***
Tytuł audycji: Fajny film
Autor: Ryszard Jaźwiński
Gość: Robert Więckiewicz (aktor)
Data emisji: 22.10.2018
Godzina emisji: 10.46
kb/ml