głowa pęka
2008-11-26, 19:11 | aktualizacja 2008-11-26, 19:11
Bez wątpienia jest to jeden z moich najbardziej udanych tygodni w 2008 roku!
Bez wątpienia jest to jeden z moich najbardziej udanych tygodni w 2008 roku! I więcej, więcej chcę! Po pierwsze kilka godzin temu wysiadłam z pociągu a wcześniej był Berlin - 4 dni śladami
historycznych miejsc i 4 koncertowe noce. Wszystkie koncerty się odbyły - pierwszy raz udała mi się taka sztuka...Friendly Fires, Foals,The Ting Tings,Fleet Foxes i Tv on the Radio - już wiem jak smakują na żywo. Dzięki Foals i Friendly Fires można uchwycić nasz czas- przenikanie się gatunków, gitary i elektronika ramię w ramię. Grają do wyczerpania, także fizycznego.Koncerty kończyli w mokrych koszulkach. The Ting Tings to inna bajka.Duża wytwórnia, pop, zwrotka i refren,przeboje promowane w TV. Ale koncert był świetny! Granica pomiędzy popem a muzyką niezależną zatarta, dwie osoby na scenie, świetnie śpiewająca Katie, intrygujące aranżacje, prostota i talent. Sprawdzian koncertowy jest najważniejszy - The Ting Tings nie są lukrowanym opakowaniem./tu wpis dla śledzących trendy- Katie w męskiej koszuli w kratę, żółty pasek, lateksowe leginsy i żólte buty/. Fleet Foxes /cudem trafiliśmy, koncert przeniesiono do innego klubu w ostatniej chwili...tak, dużo mają klubów w Berlinie/ porażające!!! Prostota do kwadratu. Na sali młodzi i posiwiali hipisi. Na scenie stare organy, perkusja, gitary - w tym akustyczna. Oni- żywcem wyjęci z lat 60-tych. Piosenki, w których słychać szept, piosenki w których ważne są słowa, prowokacje w stronę publiczności, porozumienie. Prościej nie można. Przepięknie. A na deser Tv on the Radio. Nieudany deser, z kilku powodów. Klub nie taki, nagłośnienie nie takie, spóźnienie zespołu- za duże.Otoczeni techniką (porównywalną z koncertowym wyposażeniem Battles) grali surowo i monotonnie. Szkoda gdy po koncercie myśli się "wolę płytę".
A co w programie? L.Stadt i nowe nagranie!!! W roli singla tygodnia premierowa piosenka Cigies. Świetna!!! W roli płyty tygodnia Just Because We Were Wrong trójmiejskiej formacji Old Time Radio. W środę wyprawa na Islandię - z najlepszym przewodnikiem! Olga Hołownia kontra MIchał Nogaś. A deser - mam nadzieję smakowity - czwartkowy koncert Oszibarack. Do usłyszenia!
Ale ale - jeszcze jedna polska nowość - pan L.U.C czyta swoją powieść - część projektu artystycznego Planet Luc - w Programie Alternatywnym!
26.11.8
THE TING TINGS- fruit machine
FOALS - balloons
L.STADT- cigies /singiel tygodnia
FRANZ FERDINAD - ulisses
THE WOMBATS- moving to new york (kyte rmx)
FRIENDLY FIRES- jump in the pool
OSZIBARACK- anchor up * koncert!!!
TV ON THE RADIO- dancing choose
DEERHUNTER- cover me + agoraphobia
OLD TIME RADIO- in the morning /płyta tygodnia http://www.myspace.com/otradio
OLD TIME RADIO- about the past /płyta tygodnia
FLEET FOXES- white winter hymnal
20-21
L.U.C- o energocyrkulacji
Islandia by Olga Hołownia:
BJORK - alfur ut Ur hol (1977)
www.nattura.info --> także Bjork
BJORK- nattura
ANDRI SNAER MAGNASON og MUM - flugvelabensin
STEINDOR ANDERSEN, ERPUR EYVIDSSON - stikluvik
MERZEDES CLUB - ho ho ho we say hey hey hey
27.11.8
BLOC PARTY - ares
SKINNY PATRINI - evening dress
L.STADT- cigies /singiel tygodn
L.U.C- o tym co należy
BALLADY I ROMANSE -kto przepłynie
MYSTERY JETS- two doors down (duke dumont rmx)
OLD TIME RADIO- why don't we /płyta tygodnia
OLD TIME RADIO - locked inside your heart /płyta tygodnia
FLOBOTS- handlebars (dj shadow rmx)
20-21