Afera podsłuchowa z 2014 roku wciąż niewyjaśniona. Komentarze
2018-09-27, 18:09 | aktualizacja 2018-10-02, 18:10
– Wszyscy, który nadzorowali służby zdążyli się pozbyć dokumentów – mówił w "Pulsie Trójki" Piotr Nisztor. – Wystarczyło część dokumentów dotyczących inwigilacji przenieść do innch spraw – dodał Łukasz Kister.
Posłuchaj
W połowie czerwca 2014 roku wybuchła afera taśmowa. Tygodnik "Wprost" opublikował stenogramy z nielegalnie podsłuchanych rozmów polityków. Sprawa wciąż nie została do końca wyjaśniona.
Piotr Nisztor powiedział, że nie jest zaskoczony tym, że inwigilacja dziennikarzy i polityków trwała od 2014 roku. – Od samego początku, kiedy te taśmy zostały ujawnione zdawałem sobie sprawę, że służby nadzorowane przez Bartłomieja Sienkiewicza prowadziły bardzo ofensywne działania. To Służba Kontrwywiadu Wojskowego za rządów PO-PSL po ujawnieniu afery taśmowej nielegalnie mnie inwigilowała – zaznaczył dziennikarz.
Więcej ważnych informacji i komentarzy znaleźć można na stronach audycji "Salon polityczny Trójki", "Puls Trójki" i "Śniadanie w Trójce".
Natomiast Łukasz Kister przypomniał, że ujawnione w 2014 roku nagrania pokazały, w jaki sposób działali będący wówczas u władzy politycy koalicji rządowej. – Z polecenia osób mających wpływ na funkcjonowanie służb sprawa została tak podzielona między instytucje niezwiązane z tym obszarem po to, aby nikt nie był w stanie zebrać i ocenić wszystkich materiałów – wyjaśnił ekspert ds. bezpieczeństwa.
Zachęcamy do wysłuchania całej audycji.
***
Tytuł audycji: Puls Trójki
Prowadzi: Magdalena Uchaniuk-Gadowska
Goście: Piotr Nisztor (dziennikarz śledczy, Gazeta Polska), dr Łukasz Kister (ekspert ds. bezpieczeństwa)
Data emisji: 27.09.2018
Godzina emisji: 17.45
ras/ml