„Matka Stanisława od Dworca Głównego” – reportaż Eweliny Lis z PR Wrocław

Ma z czego żyć, ma gdzie mieszkać, a mimo to od 15 lat codziennie pojawia się na wrocławskim Dworcu PKP, po to żeby żebrać. Dlaczego?

Ubrana w szarą kurtkę, czerwoną chustkę i z pudełkiem. Na stałe wpisała się w dworcowy krajobraz. Nie jest bezdomna. Jest kobietą, która całe swoje życie poświęciła synowi… Na dworzec także przychodzi dla niego.