Jak muzyka zrasta się z obrazem w kinie?
2018-07-03, 22:07 | aktualizacja 2018-07-07, 13:07
"Trainspotting" bez "Lust for Life"? "Swobodny jeździec" bez "Born to be Wild"? "Pulp Fiction" bez… właściwie każdej piosenki, która znalazła się na ścieżce dźwiękowej?
Posłuchaj
W "Klubie Trójki" odbyło się spotkanie na pograniczu kina i muzyki. Jak dobrać piosenkę tak, żeby na stałe zrosła się z obrazem? Którzy reżyserzy szczególnie dbają o kompilowanie ścieżek dźwiękowych swoich filmów? Jak wygląda dobieranie gotowej muzyki do obrazu?
– Mój osobisty guru to Quentin Tarantino. Powiedział kiedyś: "kluczem do muzyki w filmie jest to, by scena tak zgrała się z muzyką, żeby po jej zobaczeniu widz nie kojarzył danego utworu już z niczym innym". Z filmów Tarantino możemy złożyć kilka świetnych składanek muzycznych, a słuchając każdej z piosenek możemy oczami wyobraźni zobaczyć powiązaną z nią scenę – mówi Paweł Juzwuk.
Jacy twórcy kina najlepiej wykorzystują w swojej twórczości muzykę? Zapraszamy do wysłuchania dołączonego nagrania.
***
Tytuł audycji: Klub Trójki
Prowadzi: Katarzyna Borowiecka
Goście: Paweł Juzwuk (konsultant muzyczny przy filmach "Ostatnia rodzina", "Córki dancingu", "Baby Bump"), Mariusz Gradowski (muzykolog)
Data emisji: 3.07.2018
Godzina emisji: 21.07
ml/ab