"Cwibak to taki przedwojenny keks, tylko lepszy"
2018-02-27, 16:02 | aktualizacja 2018-02-27, 23:02
– Cwibak zachwyca teksturą i tym, że zachowuje bardzo długo świeżość. Pomimo tego, że to biszkopt, to pod wpływem bakalii jest cały czas tak fajnie wilgotny – mówiła w Trójce Monika Śmigielska, miłośniczka polskiej kuchni międzywojennej.
Posłuchaj
Według jej słów, cwibak to ciasto, które można porównać do współczesnego keksu. – Śmiem jednak twierdzić, że jest o wiele smaczniejsze – podkreślała Monika Śmigielska.
Przygotowując cwibak, należy wziąć 5 jaj, odważyć tyle mąki, ile ważą 4 jaja oraz tyle samo cukru (ok. 250 g). Białka z czterech jaj ubijamy na sztywną pianę, z cukru i żółtek ukręcamy kogel-mogel, do którego dodajemy jedno całe jajo i mąkę. Masę łączymy z ubitymi białkami i bakaliami w dowolnej ilości. Pieczemy 40 min. w 180 stopniach, a po upieczeniu polewamy lukrem.
Czym od dzisjeszych bakalii różniły się te używane przed wojną? Zapraszamy do wysłuchania nagrania audycji.
***
Tytuł audycji: A nuż, widelec
Prowadzi: Katarzyna Pruchnicka
Gość: Monika Śmigielska (miłośniczka polskiej kuchni międzywojennej)
Data emisji: 27.02.2018
Godzina emisji: 11.15
pg/kw