Czy wysokie nagrody dla członków Rady Ministrów były konieczne?
2018-02-10, 11:02 | aktualizacja 2018-02-10, 12:02
Nie milkną echa komentarzy w sprawie nagród przyznanych w 2017 roku członkom Rady Ministrów. Sprawę na antenie radiowej Trójki komentowali przedstawiciele partii zasiadających w Sejmie oraz przedstawiciel kancelarii prezydenta.
Posłuchaj
W grudniu ubiegłego roku poseł PO Krzysztof Brejza zwrócił się z interpelacją ws. nagród przyznanych członkom Rady Ministrów. W odpowiedzi datowanej na środę wiceszef kancelarii premiera Paweł Szrot zamieścił tabelę z łącznymi kwotami nagród brutto dla poszczególnych ministrów w 2017 roku. Wynika z niej, że nagrody otrzymało 21 konstytucyjnych ministrów (od 65 100 do 82 100 zł rocznie), 12 ministrów w KPRM (od 36 900 do 59 400 zł rocznie) oraz była premier Beata Szydło (65 100 zł).
W ocenie Stanisława Tyszki te nagrody są nieprzyzwoite. – Szczególnie, że na tej liście są ministrowie, którzy zostali zwolnieni ze stanowiska. Jestem ciekaw, jak rządzący wytłumaczą Polakom to, że niektórzy ministrowie źle pracowali, jednocześnie otrzymali po kilkadziesiąt tysięcy złotych nagrody – zauważył wicemarszałek z Kukiz'15.
Barbara Dolniak z Nowoczesnej przyznała, że pensja wysokich urzędników państwowych powinna być adekwatna do zakresu obowiązków. – Nie może ani tego zakresu przewyższać, ani też być za niska, bo wtedy nie znajdziemy właściwych osób do wykonywania określonych zadań – mówiła wicemarszałek Sejmu. – Nagroda nie jest za to, że pełniło się jakąś funkcję, jest wyróżnieniem za dobrą pracę. To nie może być automat: odchodzi się i dostaje się nagrodę. To tak nie może działać – mówiła Barbara Dolniak.
Jak powiedział Jarosław Sellin z PiS, ci, którzy wybierają karierę polityczną, muszą nastawić się na dostatnie życie, ale skromne, bez gaży takich, jakie można osiągnąć na przykład w biznesie. – Powinniśmy traktować pracę polityczną jako służbę społeczeństwu i starać się o podwyższenie poziomu życia wszystkich Polaków – podkreślił Jarosław Sellin.
Więcej ważnych informacji i komentarzy znaleźć można na stronach audycji "Salon polityczny Trójki", "Puls Trójki" i "Śniadanie w Trójce".
Rafał Grupiński z PO stwierdził, że skala przyznawania nagród jest niespotykana. – Minister Błaszczak dostaje 82 tysiące złotych nagrody, pan Morawiecki jeszcze jako minister 75 tysięcy, te sumy są niebotyczne. Gdyby przeliczyć nagrodę pana Błaszczaka na 500 plus, byłyby to 164 miesiące wypłacania dla jednego dziecka – mówił poseł. – To dodatkowe pensje w wysokości 6 tysięcy złotych miesięcznie. Pełnymi garściami brane są pieniądze z kieszeni podatników – stwierdził Rafał Grupiński.
Prezydencki minister Paweł Soloch przypomniał, że nagrody w administracji publicznej to powszechna praktyka, stosowana począwszy od pracowników lokalnych urzędów czy funkcjonariuszy służb mundurowych. – Nie mogąc ustalić stałych stawek, łata się, chcąc przyciągnąć ludzi różnymi sztuczkami, za pomocą nagród czy dodatków – mówił Paweł Soloch. – Ministrowie i wiceministrowie nie są w sferze publicznej tymi, którym płaci się najlepiej. Oni pełnią swoją służbę, ich celem nie jest zarabianie, ale pełnienie misji, do której się zgłosili – przyznał szef BBN.
Jarosław Kalinowski zauważył, że społeczeństwo jest w stanie zrozumieć, że za dobrą pracę można urzędników nagradzać, jednak muszą to regulować konkretne zasady. – Wysokość wynagrodzenia musi być skorelowana z jakością i wydajnością. A tutaj mamy do czynienia z rekordowo rozrośniętą administracją rządową. Jeszcze zatrudnia się "stypendystów-ministrów", no bo zmienili barwy klubowe i za to trzeba im zapłacić. Pycha i arogancja władzy coraz bardziej dojrzewa – komentował europoseł PSL.
Zapraszamy do wysłuchania dołączonego nagrania audycji, w której mowa była również o porozumieniu pomiędzy resortem zdrowia a strajkującymi lekarzami rezydentami oraz o kwestiach związanych z kryzysem dyplomatycznym wywołanym nowelizacją ustawy o IPN.
***
Tytuł audycji: Śniadanie w Trójce
Prowadzi: Beata Michniewicz
Goście: Stanisław Tyszka (Kukiz'15), Barbara Dolniak (.Nowoczesna), Rafał Grupiński (PO), Jarosław Kalinowski (PSL), Paweł Soloch (Kancelaria Prezydenta RP, szef BBN), Jarosław Sellin (PiS)
Data emisji: 10.02.2018
Godzina emisji: 9.08
dad/mk