Czy problemom służby zdrowia zaradzi podwyżka składki zdrowotnej?

Usługi komercyjne w państwowych szpitalach. Czy to dobry pomysł?

Wedle szacunków Naczelnej Rady Lekarskiej za granicą pracuje około 30 tysięcy polskich lekarzy. Podobno 10 procent absolwentów medycyny wyjeżdża z Polski. W kraju na 1000 osób przypada 2 lekarzy. 

Kim są lekarze rezydenci? – To jest osoba po 6-letnich studiach medycznych, po 13 miesięcznym stażu podyplomowym. Posiada ona pełne prawo do wykonywania zawodu, czyli jest samodzielnym lekarzem, który przyjmuje pacjentów do szpitala, diagnozuje, leczy ich. Dzieje się to pod okiem starszego stażem lekarza – wyjaśnia Daniel Łuszczewski, z Porozumienia Rezydentów Ogólnopolskiego Związku Zawodowego Lekarzy. Jak dodaje, większość lekarzy poniżej 40. roku życia, których spotykamy w szpitalach czy przychodniach, to właśnie lekarze rezydenci. Zarabiają oni miesięcznie między 2500 a 2800 zł na rękę. 

Protest lekarzy rezydentów. Kto będzie nas leczył?

Rafał Bochenek w rozmowie z Kubą Strzyczkowskim ocenił, że rząd tak samo jak lekarze rezydenci dostrzega problemy polskiej służby zdrowia i chce je naprawić. – Chcemy to zmieniać i robimy to od wielu miesięcy. Właściwie już w pierwszych tygodniach po przejęciu władzy przez Prawo i Sprawiedliwość i rząd pani Beaty Szydło przystąpiliśmy do intensywnych prac, aby środki na opiekę nad pacjentami, na wynagrodzenia dla ludzi, którzy pracują w służbie zdrowia, były jak największe. Zdajemy sobie sprawę, że by pacjent miał właściwą opiekę to muszą się nim zajmować osoby, które będą odpowiednio wynagradzane – przekonywał rzecznik rządu. 

Zapraszamy do wysłuchania audycji, w której zastanawialiśmy się czy zmniejszenie tzw. koszyka świadczeń gwarantowanych poprawi sytuację polskiej służby zdrowia, a także co będzie z wynagrodzeniem przedstawicieli innych zawodów związanych z naszym leczeniem.

***