Pracowita, zdolna i pojętna. Mowa nienawiści nad Wisłą
2017-07-25, 00:07 | aktualizacja 2017-07-25, 09:07
- Mowa nienawiści jest pewnym elementem klimatu społeczno-politycznego w wielu krajach, w tym w Polsce - mówi dr Wiktor Soral, psycholog społeczny.
Posłuchaj
Zdaniem Ewy Rutkowskiej z Towarzystwa Edukacji Antydyskryminacyjnej wydarzenia ostatnich lat pogłębiają mowę nienawiści w naszym kraju. Z coraz większą dozą frywolności i swobody, jak przyznaje gość Trójki, wypowiadane są nienawistne komentarze w stosunku do takich grup jak np. geje, lesbijki, uchodźcy, kobiety itd. - Jest kilka grup, które są na to bardzo narażone, i to nie do końca się zmienia. Będą to raczej kobiety niż mężczyźni, przedstawiciele społeczności marginalizowanych i dyskryminowanych, a nie uprzywilejowanych - opowiada Ewa Rutkowska.
Agresja językowa to nie to samo co mowa nienawiści i o ile sama definicja w kontekście życia społecznego wydaje się łatwa do zinterpretowania, o tyle w sensie prawnym napotyka już na szereg przeszkód. - Prawo karne musi być bardzo precyzyjne. Na poziomie intuicji potrafimy uzasadnić racjonalnie, dlaczego pewien komunikat, który pojawia się w przestrzeni publicznej lub prywatnej, jest przykładem mowy nienawiści, ale w prawie karnym potrzeba precyzyjnych przepisów. Pewnie dlatego mamy przekonanie, że przepisy nie nadążają za zmianą języka - podkreśla dr Mateusz Woiński.
O tym, gdzie przebiega cienka granica między obrazą a złamaniem prawa i jakie są objawy mowy nienawiści w Polsce, mówimy więcej w nagraniu audycji.
***
Tytuł audycji: Klub Trójki
Prowadzi: Dariusz Bugalski
Goście: Ewa Rutkowska (Towarzystwo Edukacji Antydyskryminacyjnej), dr Wiktor Soral (psycholog społeczny, Centrum Badań nad Uprzedzeniami Uniwersytetu Warszawskiego), dr Mateusz Woiński (Katedra Prawa Karnego Akademii Leona Koźmińskiego)
Data emisji: 24.07.2017
Godzina emisji: 21.09
sm/iwo