Czy francuskie kino wciąż bawi i cieszy?
2017-07-14, 21:07 | aktualizacja 2017-07-14, 21:07
W dniu upamiętniającym wybuch Wielkiej Rewolucji Francuskiej 14 lipca przyglądamy się francuskiemu poczuciu humoru i tym, jak się miewa świat komedii nad Sekwaną.
Posłuchaj
Dobra szkoła aktorka, ciekawe osobowości ze świata filmu i zaplecze materialne, jak również intelektualne to główne czynniki wpływające zdaniem gościa Trójki na sukces francuskiego kina.
- Francuski film to lider rynku europejskiego, który się dobrze trzyma. Gdyby go nie było, to Hollywood by nas kompletnie zdominował, ale Francja od wielu lat ma bardzo dobry system finansowania swojego przemysłu filmowego i daje to bardzo dobre efekty - zdradza przepis na sukces korespondent AFP w Polsce, Michel Viatteau.
Jak różni się mentalność ludzi z południa i północy Francji? Zapraszamy do słuchania.
Czy Dany Boon ma szanse stać się równie cenionym komikiem co Louise de Funes?
- Francuzi głównie interesują się sobą, więc najchętniej się wyśmiewają z samych siebie. Ich komedie najczęściej są oparte na takich tematach, jak różnice socjalne, problemy rozmaitych grup społecznych. Ostatnio powstają filmy, które wyśmiewają się z własnego rasizmu - opowiada Michael Viatteau.
Oto jeden z dość odważnych przykładów:
W związku z premierą nowego filmu o "Spidermanie" nie mogło zabraknąć i rozmowy o nim. Więcej w audycji, w której rozmawiamy z Łukaszem Muszyńskim m.in. o filmie "Baby Driver" Edgara Wrighta i nominacjach do telewizyjnych nagród Emmy.
Czy lato to dobry czas dla teatrów? O tym opowiada nam Jan Niebudek.
***
Tytuł audycji: ABC popkultury - zestaw powiększony
Prowadzi: Katarzyna Borowiecka
Goście: Michel Viatteau (korespondent AFP w Polsce), Łukasz Muszyński (krytyk filmowy)
Materiały dodatkowe: Jan Niebudek
Data emisji: 14.07.2017
Godzina emisji: 15.07
sm