Czy ustawa o Sądzie Najwyższym zagraża trójpodziałowi władzy?
Prawo i Sprawiedliwość złożyło w Sejmie poselski projekt ustawy o Sądzie Najwyższym. Piotr Misiło z Nowoczesnej jest zdania, że ustawa jest jawnym zamachem na konstytucyjny trójpodział władzy, przez który sądy się upolitycznią. Tymczasem Marcin Horała z PiS przekonuje, że dzięki nowym przepisom będzie możliwe samooczyszczenie kompromitującego się środowiska sędziowskiego.
Reakcja polityków PiS po głosowaniu w Sejmie. Sejm uchwalił nowelizację ustawy o Krajowej Radzie Sądownictwa, która przewiduje m.in. wygaszenie kadencji 15 członków Rady będących sędziami.
Foto: PAP/Jacek Turczyk
Politycy PiS uzasadnili, że dokument to część obiecanej przez nich przed wyborami reformy wymiaru sprawiedliwości. Opozycja zapowiedziała, że nie dopuści do przyjęcia projektu i określiła go mianem "próby zamachu stanu". Projekt ustawy skrytykowali też sędziowie Sądu Najwyższego.
Jak mówił goszczący w radiowej Trójce poseł Piotr Misiło z Nowoczesnej, ustawa ws. Sądu Najwyższego jest jawnym pogwałceniem konstytucji. - Projekt, który przedstawi PiS, jest tak naprawdę likwidacją trójpodziału władzy i skupia w ręku jednego człowieka, pana Ziobry, zarówno fragmenty władzy ustawodawczej, uchwałodawczej, jak i wykonawczej. Jest to w lini prostej śmierć monteskiuszowskiego trójpodziału władzy - mówił Piotr Misiło.
Z kolei Marcin Horała z PiS przekonywał, że zaproponowana ustawa jest jednym z elementów programu Prawa i Sprawiedliwości, który rząd konsekwentnie realizuje. - To jest reforma, która ukróci sytuację, w której mamy do czynienia z nadzwyczajną kastą, która kontroluje sama siebie, która sama siebie sądzi - mówił Marcin Horała.
Zapraszamy do wysłuchania nagrania całej audycji.
***
Tytuł audycji: Puls Trójki
Prowadzi: Marcin Pośpiech
Goście: Piotr Misiło (Nowoczesna), Marcin Horała (PiS)
Data emisji: 13.07.2017
Godzina emisji: 17.44
dad/mk