Ray Wilson o najnowszych nagraniach i życiu w trasie
2017-06-27, 13:06 | aktualizacja 2017-06-27, 15:06
- Dwa tygodnie temu zacząłem pisać piosenki na nową płytę. To jak praca na siłowni. Musisz coś wypracować, bo nic nie dzieje się samo - przyznaje gość Marka Niedźwieckiego.
Posłuchaj
W ubiegły piątek ukazała się koncertowa płyta Raya Wilsona "Time & Distance", na którą składają się dwa krążki. Na pierwszym znalazły się kompozycje Phila Collinsa, Petera Gabriela, zespołów Genesis i Mick and the Mechanics, na drugą trafiły autorskie kompozycje gościa "Do południa".
- Gdy zaczynałem jako muzyk solowy, nie miałem wystarczająco dużo piosenek, żeby grać przez 2 godziny, więc dodawałem moje interpretacje piosenek Genesis. Na tym zbudowałem swoją solową karierę. To trwa już ponad 18 lat, wciąż mnie cieszy i sprawdza się na koncertach, których gram bardzo dużo - mówi Ray Wilson, opowiadając o wyborze utworów na płytę. Jak przyznaje pół roku spędza w trasie, a drugie pół na pisaniu piosenek.
Artysta opowiada o tym, dlaczego w trasie koncertowej nigdy nie pisze piosenek, a także o utworze nagranym razem z Patrycją Markowską, który ma dla niego szczególne znaczenie. Mówi też o zbliżających się koncertach w Polsce i na świecie.
Zapraszamy do wysłuchania całej rozmowy Marka Niedźwieckiego z muzykiem.
***
Tytuł audycji: Do południa
Prowadzący: Marek Niedźwiecki
Gość: Ray Wilson (muzyk i wokalista)
Data emisji: 27.06.2017
Godzina emisji: 11.23
gs/iwo